Wakacje? Najlepiej trzy tygodnie
Żeby urlop spełnił swoją rolę, czyli dał nam zastrzyk sił i motywację do pracy, powinien trwać trzy tygodnie. W tym czasie nie warto włączać komputera, tylko robić coś innego niż zazwyczaj
Czy tygodniowy urlop, który funduje nam często pracodawca, ma w ogóle sens? - Ma sens, tylko tak krótki urlop będzie mniej efektywny niż urlop dłuższy - mówi dr hab. med. Tomasz Wierzba, kierownik Katedry i Zakładu Fizjologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Jednak do tego, by odczuć prawdziwą korzyść ze zmiany warunków, potrzebujemy około trzech tygodni. To jest okres, którego nasz organizm potrzebuje, by zaadaptować się do nowych warunków i je wykorzystać. Tymczasem większość z nas wyjeżdża na weekend lub przedłużony weekend, ewentualnie na tydzień, rzadziej na dłuższy czas. Często zdarza się tak, że jesteśmy gdzieś na łonie natury, w jakimś SPA, w hotelu z basenem gdzieś w ciepłym kraju i nadchodzi trzeci, czwarty dzień, a my zaczynamy odczuwać jakąś nerwowość, bo to właśnie jest moment, gdy nasz dotychczasowy rytm nie zgadza się z tym nowym, aktualnym.
Jak fizjologia interpretuje termin „odpoczynek”? - Można go zastąpić słowem „regeneracja”. Wbrew pozorom sprawa nie jest taka jednoznaczna. Odpoczynek jest regeneracją po zmęczeniu. Zmęczenie może być zaś fizyczne, psychiczne, ostre i przewlekłe. Bardzo często zdarza się zmęczenie i fizyczne, i psychiczne, możemy mieć wreszcie w ramach zmęczenia przewlekłego objaw, który nazywa się znużeniem. Dochodzi do niego w sytuacjach, gdy przez dłuższy czas wykonujemy pewne czynności, które jednorazowo nawet nas nie męczą, ale powtarzane powodują utratę motywacji i chęci do danego działania i w którymś momencie trzeba ją przerwać - mówi ekspert.
Która z tych form zmęczenia jest najbardziej niebezpieczna dla naszego zdrowia? Jak się okazuje, z ostrym zmęczeniem fizycznym można sobie stosunkowo łatwo poradzić - trzeba po prostu powstrzymać się od dalszego wysiłku fizycznego przez okres proporcjonalny do obciążenia, które było wcześniej, ewentualnie do dolegliwości wywołanych przez ten wysiłek. - Jeśli zaś chodzi o zmęczenie przewlekłe, tu mamy zarówno odmienne mechanizmy neurohormonalne, jak i więcej zagadek do rozwiązania - jakie jest rzeczywiste podłoże takiego zmęczenia? Człowiek jest bowiem istotą społeczną i męczy się nie tylko dlatego, że np. pracuje przez wiele godzin, że nie dosypia, ale również dlatego, że pewna formuła codziennych, systematycznych kontaktów społecznych w miejscu pracy, w rodzinie, w otoczeniu zaczyna wywoływać znużenie i powodować, że potrzebuje on „oddechu” - mówi dr Tomasz Wierzba.
Dlaczego tak ważne jest, żeby w czasie urlopu wyłączyć komputer? - Media elektroniczne nadal serwują nam stres społeczny w postaci pasma nieszczęść, co nie jest na dłuższy dystans relaksujące. Warto więc nie włączać komputera, internetu, za to dużo spacerować czy jeździć na rowerze, robić coś innego niż zwykle - radzi ekspert.