W tej galerii handlowej pracę znajdzie 100 osób
Podobnej inwestycji w Sulechowie nie było od około trzech lat.
Jeszcze do niedawna trudno było zauważyć jakiekolwiek postępy na placu budowy przy wjeździe do Sulechowa, na którym ma powstać spora inwestycja. Główną rolę ma tu odegrać galeria handlowa. Będzie też stacja paliw i pierwsza w okolicy restauracja Mc Donald’s. Znajdzie się również miejsce na duży parking, na którym będzie mogło zaparkować maksymalnie sto samochodów.
Ostatnio, kiedy przejeżdżaliśmy koło placu budowy, zauważyliśmy, że budynek stacji... rośnie jak na drożdżach. I co najważniejsze, zgodnie z zapewnieniami kierownika budowy, Łukasza Żebrowskiego, będzie tu można zatankować prawdopodobnie już pod koniec lutego.
Szansa dla miasta
- Całą tę działkę kupił prywatny inwestor. I to on sprzedał kawałek firmie Shell pod budowę stacji paliw - mówi Żebrowski. - W drugim etapie przewidziana jest budowa galerii handlowej, a w trzecim, to na 90 procent, restauracji Mc Donald’s - dodaje.
Problem jednak w tym, że kierowcy jadący znajdującą się nieopodal trasą ekspresową, żeby się tu dostać, będą musieli wjechać do miasta. - Nie ma tu typowego zjazdu z drogi S3. Osoba jadąca „eską” od strony Gorzowa może się tu oczywiści zatrzymać, ale musi wjechać na zjazd do miasta. Tak samo kierowcy podróżujący z Zielonej Góry w stronę Świebodzina - tłumaczy kierownik.
Wszystko przez to, że zgodnie z ustawą o drogach publicznych, na drodze kategorii S, czyli szybkiego ruchu, nie może być co chwilę zjazdu. Jednak nasz rozmówca upatruje się w tym także szansy dla miasta. - Dopóki nie zbudują MOP-ów na tej trasie, najłatwiej będzie się zatrzymać właśnie tu. Kolejny taki postój jest bowiem dopiero w Międzyrzeczu. Poza tym, stanie tu ogromny, 33-metrowy pylon reklamowy, który będzie widać z mostu w Cigacicach. Nie no, przesadzam, ale nie da się nie zauważyć tego miejsca - podkreśla.
Plany inwestycyjne
Jednak to, co cieszy inwestorów, nie do końca zadowala samych mieszkańców. - I co z tego, że Mc Donald’s zbudują, że kolejna galeria będzie? Nam jest potrzebny zakład z prawdziwego zdarzenia, gdzie praca się znajdzie dla wielu, nie tylko dla garstki - mówi pan Bartosz z Brzezia pod Sulechowem.
Spytaliśmy więc burmistrza o najbliższe plany inwestycyjne. - Na terenie po byłych zakładach Diana powstanie market i parking na 300 samochodów. Z centrum znikną więc ruiny, a i praca się znajdzie dla mieszkańców. W tej chwili jednak trudno mi powiedzieć dla ilu - powiedział Ignacy Odważny.
To jednak nie jest wiadomość, na którą czekaliby mieszkańcy: - Takie małe miasto, a market na markecie. My nie mamy pieniędzy na zakupy. Nam potrzeba pracy...- usłyszeliśmy w komentarzu.