W szkołach pojawią się poidełka z kranówką. Czy na pewno można ją pić?
W sześciu szkołach w pow. gorzowskim staną zaraz poidełka do kranówki. Placówkom użyczyły je - za darmo! - wodociągi.
Poidełko to coś jak mała fontanna, która - po naciśnięciu guzika - strzela strumieniem wody. Człowiek pochyla się i pije ze strumyczka, nie dotykając wylotu kranika. Czysto, szybko, higienicznie.
Do tej pory oglądaliśmy je tylko w amerykańskich filmach. Jednak zaraz uczniowie gorzowskiego II LO z ul. Przemysłowej, Mechanika z ul. Dąbrowskiego, a także dzieci ze szkół w: Baczynie, Jeninie, Bogdańcu, Deszcznie zobaczą je u siebie na szkolnym korytarzu. W środę Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji podpisało z placówkami umowy użyczenia poidełek. - Zaraz zaczniemy montaż - obiecali dyrektorzy szkół.
Podróże kształcą
Pomysł wyszedł z II LO. - Nasz geograf wrócił z wyjazdu i powiedział, że widział takie zdroje w pewnej szkole. Postanowiliśmy zebrać pieniądze na podobne urządzenie. Ale gdy zwróciliśmy się z technicznymi pytaniami do PWiK, usłyszeliśmy: - Poczekajcie. Ciekawa rzecz. Zajmiemy się tym - mówił nam wczoraj dyr. „Przemysłowej” Tomasz Pluta.
I wodociągi tak się tym zajęły, że za 30 tys. zł kupiły 20 poidełek (70 proc. kosztów pokryła Unia). Teraz za darmo firma udostępnia je szkołom. Wystarczy się zgłosić. Wczoraj umowy podpisało sześć placówek i.... Starostwo Powiatowe. Urząd postawi kranik przy wydziale komunikacji na ul. Pankiewicza - tam zawsze jest długa kolejka.
Nie ma obaw
Zdroje będą strzelać kranówką. - Można ją pić? - pytam dyrektora PWiK Bogusława Andrzejczaka. - Oczywiście. Nie ma chyba w mieście lepiej przebadanej rzeczy niż nasza woda - odpowiada z uśmiechem. Wyjaśnia, że wodę regularnie bada wodociągowe, akredytowane laboratorium, regularnie patrzy PWiK na ręce sanepid. W zasadzie woda badana jest... codziennie. I to na różnych etapach - od pobrania ze studni, poprzez stację uzdatniania, sieć, aż po - wyrywkowo wskazywane - krany.
A dyr. Pluta na to samo pytanie po prostu zapełnia szklanę wodą z kranu (na zapleczu sali konferencyjnej w PWiK) i wychyla szklankę. - W wielu parametrach to woda lepsza od źródlanej - tłumaczy.
A czy uczniowie będą pić taką wodę? - Już pijemy. W ciepłe dni albo po wuefie to norma - mówili nam wczoraj nastolatkowie, których zagadywaliśmy w drodze z PWiK do redakcji.
Wodociągi przypominają, że mają jeszcze 13 poidełek. - Są chętni? Zapraszamy - mówi B. Andrzejczak.