W Świnoujuściu chcą zainwestować w ekologię. Sporo się zmieni
Elektryczne autobusy i zastąpienie służbowej skoda w magistracie pojazdem z napędem elektrycznym, to część pomysłów na ograniczenie emisji spalin w mieście
Na opublikowanej mapie zagrożeń zanieczyszczeniem powietrza sytuacja w Świnoujściu jest bardzo dobra. Jednak dla władz miasta nie oznacza to, że można zrezygnować z działań na rzecz ekologii i przeciw zanieczyszczeniom.
- Świnoujście zlokalizowane jest na wyspach Uznam, Wolin i Karsibór, objętych dyrektywą Natura 2000 - opowiada Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Sąsiadujące z nami gminy to Międzyzdroje, które z racji swojego turystycznego charakteru realizują i finansują wiele inicjatyw proekologicznych, a po niemieckiej stronie wyspy Uznam gmina Heringsdorf, skupiająca trzy historyczne Cesarskie Uzdrowiska: Ahlbeck, Heringsdorf i Banzin. Wymogi co do utrzymania statusu uzdrowiska są po niemieckiej stronie bardzo wysokie.
W obu sąsiadujących gminach dominuje turystyka. Brak jest tam jakiegokolwiek przemysłu.
- Samo miasto Świnoujście również realizuje wiele zadań proekologicznych - dodaje Robert Karelus. - W naszym budżecie na stricte ten cel przeznaczane są środki pochodzące z opłaty uzdrowiskowej, które rocznie wynoszą około 7 mln zł. Utrata statusu uzdrowiska wiązałaby się z utratą tych środków, a także tego co otrzymujemy ze Skarbu Państwa, czyli drugie tyle.
Mieszkańcy Świnoujścia otrzymali możliwość pozbycia się trującego azbestu z zamieszkałych przez nich budynków przy współpracy z miejskim wydziałem ochrony środowiska i leśnictwa.
Poza tym miasto chwali się wprowadzeniem Planu Gospodarki Niskoemisyjnej, który zakłada zakup ekologicznych autobusów.
- Takie autobusy już testowano na ulicach naszego miasta - mówi Robert Karelus. - Poza tym dzięki środkom zewnętrznym Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, w ramach projektu ograniczenia emisji pyłów, zmodernizowało instalację odpylania dla dwóch kotłów WR 10-015 na terenie własnej kotłowni.
Ta inwestycja pozwoliła obniżyć emisję pyłów poniżej 100 mg/Nm sześc., w warunkach normalnych w gazach suchych przy zawartości tlenu 6 proc., dzięki czemu kotły spełniają restrykcyjne wymagania dla pyłów.
Mimo wszystko w magistracie pojawił się już pomysł lokalizacji w mieście stacji pomiarowych, które jednoznacznie wskazywałyby na czystość powietrza w uzdrowisku, choć takie badania są prowadzone corocznie przez WOŚiL.
- Koszt zakupu i instalacji to wydatek rzędu 350 tysięcy złotych - dodaje rzecznik prezydenta Świnoujścia.
W mieście nie brakuje także mieszkańców, którzy sami starają się wpływać na jakość powietrza.
- Jeden z przedsiębiorców zamierza wyposażyć swoją firmę taksówkarską w samochody elektryczne, kupił już pierwszy pojazd - informuje Robert Karelus.
Ważne jest też zastąpienie komunikacji samochodowej alternatywną.
- W ostatnich latach postawiliśmy na inwestowanie w sieć ścieżek rowerowych - tłumaczy rzecznik. - Planujemy wybudowanie węzła przesiadkowego. Jest też wola współpracy w ramach europejskiego projektu ESPRIT2GO. Zakłada on lokalizację, w niektórych polskich miastach, wypożyczalni samochodów elektrycznych. Docelowo planowane jest również wyłączenie ruchu samochodowego w strefie A uzdrowiska. Ponadto prowadziliśmy rozmowy z WFOŚiGW, aby w urzędzie miasta zastąpić wiekową skodę fabię, samochodem elektrycznym, którego zakup zostanie współ-finasowany właśnie ze środków tego Funduszu.
Starania lokalnych władz, co do ekologii, wynikają między innymi z raportu NIK, który wskazuje, jak łatwo można przekroczyć bariery, które pozwalają utrzymać miastu prestiżowy status uzdrowiska.