W środę blokada dróg. 9 maja będą protestować rolnicy z Unii Warzywno-Ziemniaczanej. Utrudnienia także w Wielkopolsce

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Mikołaj Woźniak

W środę blokada dróg. 9 maja będą protestować rolnicy z Unii Warzywno-Ziemniaczanej. Utrudnienia także w Wielkopolsce

Mikołaj Woźniak

W tym tygodniu rolnicy po raz kolejny będą blokować drogi m.in. w Wielkopolsce. Jak tłumaczą – przepisy dyskryminują ich na rynku, a zachodni producenci warzyw wwożą je do Polski w ogromnych ilościach i nie są odpowiednio kontrolowani. Rolnicy oczekują reakcji od rządu i zapowiadają, że kolejny protest będzie już w Warszawie.

Głównym powodem wznowienia naszych protestów jest podejście przedstawicieli rządu. Przede wszystkim chodzi o wiceministra rolnictwa Jacka Boguckiego. Działania w naszej sprawie toczą się w bardzo wolnym tempie, dlatego na środę planujemy blokadę dróg

– tłumaczy Michał Kołodziejczak z Unii Warzywno-Ziemniaczanej powstałej w ramach Stowarzyszenia Polskich Producentów Ziemniaków i Warzyw.

Będzie to już kolejna blokada. Ostatnie odbywały się w marcu i kwietniu, po czym zawieszono protest. Powodem były obiecujące rozmowy z przedstawicielami rządu. Teraz rolnicy zdecydowali o ponownym podjęciu protestu.

– Według nas w Polsce nie istnieje realne badanie towarów, które napływają z zagranicy. Chcemy, żeby ponieśli konsekwencje ludzie, którzy zaśmiecają polski rynek. Możemy to wymóc tylko bardziej restrykcyjnymi przepisami – uważa Kołodziejczak.

I zaznacza, że dziś, jeśli instytucje odpowiedzialne za badanie warzyw wykryją, że w towarze transportowanym z zagranicy przekroczone zostały normy pozostałości środków ochrony roślin, to grozi za to maksymalnie 500 złotych mandatu.

– Często jest on nakładany, gdy te warzywa zostaną już zjedzone – zauważa Kołodziejczak. I dodaje: – W Polsce nie ma przeszkód, żeby przywozić warzywa i ziemniaki w każdej ilości. A market niemiecki czy francuski nie kupi nic od polskiego rolnika, bo ma już własnych dostawców.

Rolnicy mają żal do rządu, że nie robi nic, żeby utrudnić import. Za przykład podają Czechy, gdzie kary za wszelkie uchybienia są wielokrotnie wyższe niż w Polsce.

Tymczasem producenci ziemniaków dodają, że przy ewentualnej chęci ich wywozu za granicę, muszą spełnić szereg norm, badań i przedstawiać obszerną dokumentację.

W Wielkopolsce protesty koordynuje Karol Frąszczak z Kalisza.

Problem w tym, że sanepid kontroluje jedynie 20 proc. towaru importowanego i 80 proc. krajowego. To co jest kontrolowane, to jedynie warzywa i ziemniaki z tzw. krajów trzecich

– mówi Frąszczak.

Wyjaśnia, że to kraje spoza strefy Unii Europejskiej, a każdy towar, który przybędzie np. do Niemiec i stamtąd wyjedzie do Polski – nie jest już kontrolowany. Cała UE jest traktowana jako jedna strefa handlowa.

  • Rolnicy wsiadają na ciągniki i protestują - gdzie będą blokady? Podajemy dokładne lokalizacje.
  • Brak kontroli importowanych towarów to nie jedyna boolączka polskich rolników. Gdzie jeszcze leży problem?
  • Źródło dzisiejszych problemów jest działaniach sprzed lat - uważa Leszek Galemba z PiS i daje rady rolnikom. Jakie?

Czytaj w dalszej części artykułu

Pozostało jeszcze 49% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Mikołaj Woźniak

Najchętniej piszę o polityce. Na bieżąco monitoruję pracę posłów i senatorów z Wielkopolski, a także projekty ustaw, które trafiają do Sejmu. Piszę także teksty interwencyjne, lubię opisywać ludzkie historie. Trzymam rękę na pulsie i poszukuję tematów z różnych dziedzin. To moja druga przygoda w "Głosie", po trzyletniej przerwie. Za pierwszym razem trafiłem tu na staż zaraz po maturze i zostałem na ponad pięć lat. Prywatnie jestem fanem komiksów i piłki nożnej.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.