W skansenie Soplicowo upamiętnią Andrzeja Wajdę?
Niewykluczone, że w skansenie filmowym Soplicowo powstanie miejsce pamięci poświęcone Andrzejowi Wajdzie, który był tu w 2002 roku.
Soplicowo, miejsce znane w całej Polsce, które od lat jest wizytówką Cichowa i gminy Krzywiń nieodzownie kojarzy się z osobą tego, który odszedł kilka dni temu. Andrzej Wajda, wybitny reżyser, uczestniczył w 2002 roku w otwarciu skansenu filmowego.
Skansen, czyli drewniane konstrukcje filmowej scenografii do Cichowa sprowadził Marek Pinkowski i to on wpadł na pomysł, aby w Cichowie uczcić pamięć zmarłego niedawno mistrza.
- Mówiąc w skrócie, chcę, aby w Soplicowie powstało miejsce pamięci Andrzeja Wajdy. Najlepszą formą byłoby coś w rodzaju kina, sali multimedialnej, gdzie można by było oglądać dzieła mistrza
- mówi Marek Pinkowski.
M. Pinkowski jako treser zwierząt współpracował na planie z Andrzejem Wajdą przy „Panu Tadeuszu” i „Zemście”. - To jest jedno ze wspanialszych doświadczeń mojego życia. Uważam, że jestem odpowiedzialny za to, aby coś zrobić, żeby o Wajdzie było tu głośno dla następnych pokoleń - mówi Marek Pinkowski.
Już w 2002 roku, kiedy Soplicowo zostało otwarte, pojawiła się koncepcja zagospodarowania tzw. spichlerza. W spichlerzu planowano stworzyć salkę audiowizualną, w której prezentowany byłby „Pan Tadeusz”. Dziś, już po śmierci Andrzeja Wajdy Marek Pinkowski do tej koncepcji wraca.
W sprawie stworzenia sali audiowizualnej rozmawiał już wstępnie z władzami gminy Krzywiń. Burmistrz Jacek Nowak bardzo pozytywnie ustosunkował się do tej inicjatywy. Jeżeli zatem wszystko się uda, to w Cichowie będzie można zapoznać się z pamiątkami po reżyserze i oglądać jego dzieła.