W Santoku będzie marina. Gmina marzyła o niej ćwierć wieku!
Ćwierć wieku - prawie tyle czasu zajęło gminie zamienienie marzeń o przystani w inwestycję. Marina posłuży i turystom, i miejscowym
- Mamy to! - cieszy się wójt Józef Ludniewski. A jest z czego. Bo do tej pory Santok miał warunki do budowy mariny - obok jest Warta i Noteć. Miał miejsce na jej budowę - tuż za mostem leży gminny teren. I miał wielką wolę budowy - w sumie od ćwierć wieku.
Nie miał jednak nigdy pieniędzy.
Miliony już zdobyte
Jednak to się wreszcie zmieniło. Gmina właśnie wywalczyła sobie 3,5 mln zł z programu Interreg VA Polska - Brandenburgia w ramach projektu „Łączą nas rzeki”. Dołoży 620 tys. zł i za 4 mln 135 tys. zł zbuduje wymarzoną przystań.
Tadeusz Haliczyn z Santoka, który już dwa lata temu - gdy objeżdżaliśmy gminy z reporterskimi wizytami - mówił, że warto rozbujać teren turystycznie, mówi teraz: - Bardzo się cieszę. To szansa dla gminy. Ludzi pływa sporo. W końcu będą mieć jak i po co zatrzymać się w Santoku.
Tak to ma wyglądać
Plan jest taki: tuż za mostem powstanie basen portowy z pomostem pływającym i slipem na około 15 jednostek, pojawi się wiata i oświetlenie, a istniejący, spory parterowy budynek zostanie zamieniony w magazyn sprzętu wodnego z zapleczem sanitarnym i technicznym. Powstanie też punkt informacji turystycznej oraz domku dla wodniaków.
Czyli: turyści będą mogli tu przypłynąć, wyjść na ląd, uzupełnić zapasy (w lokalnych sklepach), zobaczyć miejscowe atrakcje - pokieruje ich do nich punkt informacji, a także przenocować i... popłynąć dalej.
Wójt Ludniewski podkreśla, że będzie też stała oferta dla ludzi stąd. Mieszkaniec Santoka czy Gorzowa (sporo ludzi przyjeżdża tu rowerami czy przychodzi z kijkami) będzie mógł np. zorganizować sobie wycieczkę po Noteci czy Warcie. Albo do pobliskiego grodziska, gdzie za 300 tys. zł powstanie 18 stanowisk historycznych czy do odnowionego za 1,2 mln zł muzeum. A potem pójść na spacer po zmodernizowanej za 400 tys. zł promenadzie.
Tak, tak! Bo gmina zamierza postawić na turystykę naprawdę mocno!
Kiedy ruszą prace? - Na pewno jeszcze w wakacje chcemy rozpisać przetarg na budowę mariny. To nie będzie szybkie zlecenie, zakładam, że w przyszłym roku budowa może się zakończyć, jednak pierwszy pełny sezon będzie w 2019 r. - odpowiada wójt.