W Mroczy uczczono pamięć powstańców. Czas na Szubin
Uroczystościom rocznicowym w Mroczy towarzyszą zawsze siarczyste mrozy. Nie inaczej było w tym roku. Uczestników to jednak nie odstraszyło.
Oddziały powstańcze wkroczyły do Mroczy 5 stycznia 1919 r.późnym popołudniem. Powstańcy ruszyli do natarcia po ostrzale artyleryjskim prowadzonym od strony dworca PKP. Po walce Niemcy poddali się i przerażeni opuścili miasto. Ratowali się ucieczką w kierunku Bydgoszczy...
Z materiałów zebranych przez pasjonatów z mroteckiego koła Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego, wśród których gros osób to potomkowie powstańców wynika, że w walkach o Mroczę zginęły po stronie polskiej dwie osoby. Pierwszym zabitym był Feliks Łabędzki, powstaniec jarociński, który poległ w rejonie cegielni. Przypomina o nim pamiątkowa tablica zamontowana na ścianie jednego z domów w centrum Mroczy.
W miniony wtorek pod tablicą tą zapłonęły znicze. Logiści z Bydgoszczy, mroteccy harcerze oraz uczniowie klasy wojskowej z Szubina trzymali wartę przy obelisku na Placu Wolności w Mroczy. Monument sławi pamięć powstańców wlkp.
Historię walk o Mroczę przypomniał Jarosław Odrobiński, jeden z założycieli mroteckiego koła TPPW, którym kieruje obecnie Maria Nowacka. Krótkie wystąpienie, bo mróz dawał w kość, miał także Radosław Mrugowski, przewodniczący Rady Powiatu Nakieskiego. Po złożeniu kwiatów pod obeliskiem przez delegacje uczestnicy obchodów ruszyli przez miasto do kościoła. Tu odprawiona została rocznicowa msza św. Kto wytrwał do końca uroczystości liczyć mógł na ciepłą herbatę serwowaną w ośrodku przygotowań olimpijskich w Mroczy.
Do uczczenia 97. rocznicy powstania szykuje się teraz gmina Szubin. Uroczystości odbędą się w poniedziałek 11 bm. Rozpoczną się o godz. 15 przy mogile powstańczej na cmentarzu w Szubinie, ciąg dalszy - w Muzeum Ziemi Szubińskiej.