GKAS Gubin-Krosno Odrzańskie zajął pierwsze miejsce w trzydniowym turnieju, którym był pierwszy memoriał Józefa Bartkowiaka.
Aby uczcić pamięć po zmarłym w zeszłym roku Józefie Bartkowiaku, Zespół Szkół Licealnych we współpracy z klubem Volley zorganizował turniej siatkarski.
- Józef Bartkowiak to była nietuzinkowa postać, związana ze sportem, najbardziej z siatkówką. To był jego ulubiony sport. Znany nie tylko w Gubinie, ale w całej Polsce. Miał duży wkład w rozwój siatkówki lokalnej, zarówno w powiecie jak i województwie - mówi prezes gubińskiego klubu Robert Siegiel. - Stąd też inicjatywa wszystkich ludzi związanych z siatkówką. Organizacja turnieju sportowego w Gubinie, to najlepszy sposób, aby uczcić jego pamięć - podkreśla.
W zawodach ku czci byłego dyrektora Zespołu Szkół Rolniczych oraz prezesa Lubuskiego Związku Piłki Siatkowej wzięło udział sześć zespołów juniorskich. Memoriał zgromadził bardzo wyrównane drużyny z południowo-zachodniej Polski. O zaciętości spotkań świadczy fakt, że 10 z 15 meczów kończyło się wynikiem 2:1 (grano trzy sety bez względu na wynik meczu). - Sympatycy siatkówki mogli obejrzeć kilku młodych , obiecujących zawodników, którzy już grają w młodej Plus lidze i których z pewnością już niedługo obejrzymy na parkietach polskich lig centralnych - mówi Ryszard Zakrzewski, nauczyciel wychowania fizycznego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych czyli byłego „Rolniczaka”, w którym odbywała się część zawodów oraz przedstawiciel Lubuskiego Związku Piłki Siatkowej w Zielonej Górze.
Memoriał będzie jedną z ważniejszych, cyklicznych imprez w Gubinie
Bardzo ciepło i pozytywnie o memoriale wypowiedziała się Maria Bartkowiak, żona pana Józefa, która podkreśliła bardzo sportowe i kulturalne zachowanie się zawodników poszczególnych drużyn. Organizatorzy, MLKS Volley Gubin oraz ZSP, będą z pewnością kontynuować formułę młodzieżowego memoriału, do którego postarają się zaprosić najlepsze drużyny z Polski, a być może i z zagranicy. Cieszy również fakt, iż w tym pierwszym, historycznym turnieju zwycięstwo odniosła drużyna gospodarzy.
Młodzież z Gubina i Krosna Odrzańskiego przegrała tylko jedno spotkanie na początku turnieju z drużyną z Kędzie-rzyna Koźle. Być może miejscowi zwyciężyliby i w tym meczu, gdyby grało się do trzech wygranych setów, ponieważ w trzeciej odsłonie roznieśli rywala 25:10.
Poradzili sobie jednak bez tego i zwyciężyli w całym turnieju. Swoją cegiełkę do tych wygranych dołożyli kibice. Jak przyznają miejscowi zawodnicy, to tyle osób trudno zobaczyć chociażby podczas spotkań drugoligowych rozgrywanych w Gubinie. - Mamy nadzieję, że popularność tego sportu w naszym mieście będzie tylko rosła i tym samym więcej widzów przyjdzie oglądać takie widowiska - podkreśla prezes Robert Siegiel.
Szansa na to, że turniej będzie coraz popularniejszy są duże. Organizatorzy planują zorganizować również turniej seniorski. Ponadto w planach jest też zaproszenie klubów z Niemiec. - Chcemy, żeby to była jedna z największych imprez siatkarskich w województwie i nie tylko - podkreśla Robert Siegiel.
Po turnieju przyznano nagrody indywidualne. Najlepszym przyjmującym został Justin Ziółkowski z AZS Nysa. Nagrodę dla atakującego odebrał Bogdan Jurant z UKS Set Gorzów Wlkp, a blokującego - Macej Cierniak z Gwardia Wrocław. Najlepszy rozgrywający - Paweł Malicki (Cuprum Lubin), lbero - Mateusz Podborączyński (MMKS Kędzierzyn Koźle), MVP memoriału - Wojciech Zalewski (GKAS Gubin-Krosno Odrz).
Wyniki:
- GKAS Gubin - KS Nysa 2:1 ,
- UKS Set Gorzów - Gwardia Wrocław 3:0,
- GKAS - Kędzierzyn Koźle 1:2,
- UKS Set - Cuprum 2:1,
- KS Nysa - Kędzierzyn Koźle 2:1 .
- UKS Set - KS Nysa 1:2,
- Cuprum-GKAS 1:2,
- Kędzierzyn Koźle - Gwardia 2:1,
- GKAS - UKS Set 3:0,
- Cuprum - Kędzierzyn Koźle 2:1;
- KS Nysa - Gwardia 3:0,
- KS Nysa - Cuprum 3:0,
- Kędzierzyn Koźle - UKS Set 2:1,
- GKAS - Gwardia 3:0.
Tabela
- Tęcza-Volley6 - 11 - 11:4
- Nysa6 - 11 - 11:4
- Kędzierzyn-Koźle6 - 8 - 8:7
- UKS Set6 - 7 - 7:8
- Cuprum 6 - 6 - 6:9
- Gwardia6 - 5 - 2:13
Mówią o memoriale
Michał Lasota, zawodnik GKAS Gubin-Krosno Odrzańskie:
Moim zdaniem memoriał naprawdę się udał i przyjął. Ciesze się , że w końcu w Gubinie będzie duża, coroczna impreza siatkarska. Kolejnym plusem zawodów organizowanych w naszym mieście była duża ilość drużyn, ponieważ można było się nagrać. Liczę na to, że impreza zyska rozgłos, dzięki czemu będziemy mogli zobaczyć jeszcze inne zespoły z Polski. Przede wszystkim było naprawdę duże zainteresowanie ze strony kibiców, co naprawdę mnie zaskoczyło. Takich tłumów nie ma podczas spotkań II ligi w hali przy ulicy Krakowskiej. Mam nadzieję że memoriał będzie się odbywał nieprzerwanie, każdego roku i będzie cały czas się powiększał oraz rozwijał.
Robert Siegiel,organizator, prezes klubu Volley Gubin:
Zawody były bardzo wyrównane. Patrząc na tabelę, rozkład wyników, to każdy zespół mógł zakończyć turniej na pierwszym miejscu. Wiele setów rozstrzygało się w grze na przewagi. Nie było meczu, w którym drużyna znacznie przeważała. Także było dużo emocji.Poziom siatkarski był wysoki. Oczywiście cieszy, że gospodarze zostali zwycięzcami pierwszego memoriału Jółzefa Bartkowiaka, który był przecież mocno związany z Gubinem. Jeśli chodzi o przyszłe turnieje, chcemy aby memoriał się rozwijał, Mamy w planach zaproszenie zespołów z Niemiec. Ponadto w następnej edycji chcemy, żeby na boisku występowali nie tylko juniorzy, ale również drużyny seniorskie.