W lodowatej wodzie wymyślili, że popłyną na karuzeli
Siemiatyckie morsy, kąpiąc się w lodowatej wodzie, wymyśliły, że wezmą udział w Pływaniu na byle czym. Na drewnianej tratwie zbudowali wesołe miasteczko i... wygrali mistrzostwa w Augustowie.
Nie liczyliśmy na sukces - zastrzega Wiesław Gumieniak, który zaprojektował i w większości wykonał zwycięskie pływadło. - Ale nie powiem, że on nadmiernie nas przytłacza. Wręcz przeciwnie, cieszymy się, że nasza praca została doceniona.
Dodaje, że choć ekipa jeszcze żyje tym, co wydarzyło się w minioną niedzielę w Augustowie, to już zaczyna planować, jak karuzelę przekuć w dobro.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień