W Łańcucie walczą o chodnik przy nowej drodze
Mieszkańcy okolic Łańcuta chcą, by przy łączniku z autostradą powstał chodnik i droga rowerowa.
W związku z dużą liczbą uwag do inwestycji drogowych planowanych w rejonie Łańcuta, mieszkańcy założyli grupę społeczną, której celem jest przekazywanie ich wniosków drogowcom. Nazywa się „Szybkie i bezpieczne drogi w Twojej okolicy - Łańcut”, a jej liderem jest Piotr Socha.
Najpierw obwodnica, teraz łącznik
- Poprzez pisma i e-maile do zarządców dróg staramy się zgłaszać nasze uwagi do stanu dróg i organizacji ruchu. Sprawdzamy także ważniejsze inwestycje już na etapie planowania, często zanim rozpocznie się właściwe projektowanie i budowa. To ważne, bo wiele kluczowych decyzji zapada już na wcześniejszych etapach, a kiedy dochodzi do projektowania, jest już często za późno na kluczowe zmiany - mówi Piotr Socha.
Grupa działała już w ten sposób w przypadku drogi krajowej 94 w Łańcucie i Głuchowie, gdzie zanim ogłoszono przetarg zgłaszała swoje uwagi. Część z nich została przez drogowców uwzględniona. Aktualnie przedstawiciele analizują dokumentację przygotowywaną dla planowanego łącznika autostrady A4 z drogą krajową nr 94.
- Jest to bardzo ważna inwestycja dla Łańcuta i całej okolicy. Ogłoszenie przetargu jest planowane na przyszły rok. Niestety wzdłuż całego łącznika brakuje infrastruktury dla pieszych i rowerzystów, co według nas jest dużym problemem. Łatwo przecież przewidzieć, że piesi i rowerzyści także będą chcieli z tej drogi korzystać - pisze Piotr Socha.
W Podkarpackim Zarządzie Dróg Wojewódzkich potwierdzają, że chodnika i ścieżki nie ma w planach. Ale istnieje jeszcze możliwość ich budowy.
- Złożyliśmy już wniosek o wydanie zezwolenia na budowę drogi, ale chodnik możemy zlecić jako dodatkowe zadanie. Pod warunkiem, że samorządy, przez których teren przebiega droga zdecydują się dopłacić do tej inwestycji - mówi Joanna Szozda, zastępca dyrektora PZDW w Rzeszowie.
Tereny, przez które będzie przebiegać łącznik należą do Gminy Miasto Łańcut, Gminy wiejskiej Łańcut oraz Gminy Białobrzegi. Mieszkańcy liczą, że ich władze zdecydują się dopłacić do budowy chodników.
- PZDW ma taką politykę, że w przypadku inwestycji w drogi wojewódzkie prosi samorządy o wsparcie w kwestii budowy infrastruktury dodatkowej dla pieszych. Tak wyglądało to m.in. w przypadku budowanego właśnie łącznika w Przeworsku i przy projektowanej obwodnicy Dynowa. W związku z tym wystąpiliśmy do gmin z prośbą o udzielenie wsparcia finansowego dla tej inwestycji - mówi Piotr Socha.