O niemieckim inwestorze, który wybuduje zakład w Słubicach, i 20-leciu strefy ekonomicznej mówi jej prezes Krzysztof Kielec
Strefa ekonomiczna obchodzi swoje 20. urodziny. Jak na przestrzeni tych lat strefa się zmieniała?
Początki były bardzo trudne, natomiast dzisiaj pracujemy w zupełnie innej skali. Spółka zyskała na znaczeniu, tworzymy naprawdę bardzo dużą część otoczenia gospodarczego nie tylko w Kostrzynie i Słubicach, ale w całym regionie. Nie mam wątpliwości, że utworzenie stref było strzałem w dziesiątkę.
Czyli strefa zdała egzamin, spełniła pokładane w niej nadzieje?
Inicjatywa samorządów Kostrzyna i Słubic była słuszna. Strefa ekonomiczna usprawniła tworzenie nowego organizmu gospodarczego po przemianach, gdy przechodziliśmy od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki rynkowej. Spółka z całą pewnością była pomocna w wielu przedsięwzięciach w naszym regionie.
Witając gości na konferencji w Mierzęcinie, mówił Pan, że zanosi się na rekordowy rok. Dlaczego rekordowy?
To zasługa całego naszego zespołu i wszystkich podmiotów, które z nami współpracują. Jeżeli tylko będziemy pracować z takim powodzeniem jak dotychczas, to będziemy mogli mówić o roku rekordowym pod każdym względem: przychodów, zysku, wydanych zezwoleń, inwestycji w naszych podstrefach. To, że mamy jubileusz 20-lecia, w takich okolicznościach jest jeszcze bardziej przyjemne.
Wspomniał Pan o zespole. Ilu pracowników liczy strefa?
Łącznie z zarządem - 15 osób.
Są firmy, które nie oczekują ulg. Chcą tylko zainwestować na terenach strefy. Co ich przyciąga?
Jesteśmy konkurencyjni, mamy bardzo dobrze przygotowaną infrastrukturę, 20-letnie doświadczenie, dobrą lokalizację. Te czynniki były decydujące w przypadku dużego, niemieckiego inwestora, który wybuduje zakład w Słubicach. Ale o tym poinformujemy już niebawem.
Strefy ekonomiczne mają funkcjonować do 2026 r. Co dalej?
Trwają w tej sprawie prace w ministerstwie. K-S SSE została zaproszona do udziały w tych pracach. Mogę zapewnić, że jeżeli ktoś wykazuje obawę o przyszłość stref, to może być spokojny.