Łukasz Koleśnik

W Gubinie zagrają dla... pana Józefa

Po raz drugi młodzi siatkarze zagrają na gubińskich halach i uczczą pamięć Józefa Bartkowiaka. Fot. MLKS Volley Gubin Po raz drugi młodzi siatkarze zagrają na gubińskich halach i uczczą pamięć Józefa Bartkowiaka.
Łukasz Koleśnik

Trenerzy i sportowcy ponownie będą wspominać wieloletniego działacza siatarskiego oraz dyrektora jednej z gubińskich szkół. W czwartek w Gubinie rozpocznie się II Memoriał Józefa Bartkowiaka.

- Powinno się wspominać osobę, która tak bardzo przyczyniła się do rozwoju siatkówki w powiecie krośnieńskim i w województwie. Taką osobą był Józef Bartkowiak - mówi dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 oraz prezes klubu MLKS Volley, Robert Siegel, który jest też jednym z organizatorów memoriału J. Bartkowiaka.

Józef Bartkowiak przez 37 lat był dyrektorem Zespołu Szkół Rolniczych w Gubinie. Jego ulubioną dyscypliną sportową była siatkówka. Pełnił funkcję prezesa Lubuskiego Związku Piłki Siatkowej, był również członkiem Zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej, prezesem klubu Carina Gubin, wieloletnim działaczem i społecznikiem. Przez cztery kadencje pełnił funkcję radnego wojewódzkiego. Miał 74 lata. Zmarł w czerwcu 2015 r.

W zeszłym roku, w pierwszej edycji memoriału, wzięło udział sześć zespołów.

- W tym roku będzie podobnie - mówi Siegel. - To dopiero druga odsłona tego turnieju. Nie uzyskała jeszcze aż tak dużego rozgłosu, ale liczymy na to, że w kolejnych latach te zawody będą się powiększać - mówi prezes. Dodaje, że nie udało się zorganizować turnieju seniorskiego, chociaż wcześniej takie były plany.

- Postaramy się zorganizować podwójny turniej w przyszłości - zdradza dyrektor gubińskiej „Trójki”.
W tegorocznym memoriale ma rywalizować pięć lub sześć drużyn juniorskich. Wśród nich znajdzie się m.in. Skra Bełchatów.
- Nie wszystkie ekipy potwierdziły swój przyjazd - zaznacza Siegel.

II_memoriał Józefa Bartkowiaka rozpocznie się w najbliższy czwartek , 9 lutego. W zależności od liczby zespołów będzie się on odbywał w jednej lub dwóch halach sportowych: przy Zespole Szkół Licealnych i Technicznych i Europejskim Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego.

- W czwartek o 15.00 rozegrane zostaną pierwsze mecze. Oficjalne oraz uroczyste otwarcie zawodów odbędzie się następnego dnia, o godz. 15.00. Rywalizacja potrwa do soboty, 11 lutego - informuje R. Siegel. Organizacja turnieju nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie z różnych środowisk.

- Pomagają nam wspomniane szkoły ponadgimnazjalne. Oprócz tego mogliśmy liczyć na wsparcie sponsorów w tym m.in. pana Andrzeja Iwanickiego oraz państwa Poniatowskich. Wszystkim sponsorom i ludziom, którzy pomagają nam w organizacji turnieju, serdecznie dziękujemy - mówi prezes lokalnego klubu.

Obecny rok jest bardzo ważny dla całej gubińskiej siatkówki. Miejscowy klub obchodzi okrągły jubileusz - 10-lecie działalności.
- Planujemy cykl turniejów. Przed nami między innymi turniej o puchar dyrektora SP_nr 3 w minisiatkówce, który odbędzie się 3-4 marca. Będzie to duży turniej ogólnopolski, w którym weźmie udział 30 drużyn - informuje Siegel.

Poza tym rozegranych zostanie wiele mniejszych turniejów. - Jeśli chodzi o duże imprezy, to w kwietniu chcemy zorganizować bal z okazji 10-lecia. Nie mamy jeszcze jakiejś oficjalnej nazwy. Podobnie jak w przypadku gubińskiego Balu Sportowca, będziemy prowadzić licytacje. Zysk z nich zostanie przeznaczony na rozwój lokalnej siatkówki - informuje prezes MLKS Volley Gubin.
Siatkówka w powiecie krośnieńskim rozwija się prężnie.

- Juniorzy wywalczyli mistrzostwo województwa, kadeci zostali wicemistrzami. Jest szansa na kolejne medale w kategoriach młodzieżowych. Poza tym nasz seniorski zespół MLKS A.Z. IWANICCY Gubin-Krosno w walczy o medal i awans do drugiej ligi.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.