Mieszkańcy osiedla siedemnastu domków jednorodzinnych i jednego domu wielorodzinnego w Dębowej Łące obawiają się, że będą chorować przez postawioną wkrótce obok ich domów stację bazową telefonii komórkowej...
Stanisław Szarowski, wójt gminy Dębowa Łąka, pomimo sprzeciwu mieszkańców, wydał decyzję potwierdzającą lokalizację masztu w tym miejscu. Ludzie z Dębowej Łąki czekają na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego, do którego zwrócili się pod koniec maja w związku z decyzją wójta potwierdzającą lokalizację. Pod wnioskiem do Kolegium podpisało się dwadzieścia osób.
Mieszkańcy boją się, że będą jeszcze bardziej chorować w wyniku oddziaływania promieniowania elektromagnetycznego 56-metrowej stacji. Obawiają się jeszcze jednego - że w chorobie zostaną sami. - Nikt tu nie chce przyjść mieszkać, a co dopiero, gdy postawią takie coś przy domu - mówi pani Jolanta. - Nikt już nie przyjdzie na tą wieś z daleka od miasta - dodaje.
Czytaj więcej w pełnej wersji artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień