W cztery godziny spłonął majątek za setki tysięcy
W Jenińcu koło Gorzowa spłonęła hala magazynowo-warsztatowa, a w niej m.in. dwa ciągniki.
Do pożaru doszło w poniedziałek około 22.00. - Gaszenie trwało cztery i pół godziny. Straty są dosyć znaczne. Wynoszą co najmniej 350 tys. zł, ale mogą być znacznie niedoszacowane - mówi Bartłomiej Mądry, rzecznik gorzowskich strażaków. Lista strat jest całkiem spora. Spłonęła nie tylko sama hala magazynowo-warsztatowa (znajduje się ona obok parkingu samochodów ciężarowych), ale także dwa znajdujące się w niej ciągniki siodłowe oraz samochód osobowy.
Oprócz tego całe wyposażenie warsztatu - maszyny i urządzenia oraz lakiernia. W gaszeniu ognia brało udział osiem zastępów strażaków, zarówno zawodowych jak i ochotników. Dlaczego doszło do pożaru? Na razie nie wiadomo. Przyczyny bada policja. W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał. W chwili wybuchu w hali nie było nikogo.