W Bydgoszczy będą zwolnienia nauczycieli, ale ostateczna liczba osób, które od września stracą pracę, nie jest jeszcze znana
Reforma edukacji niesie za sobą skutki także dla bydgoskich nauczycieli. Ratusz szacuje, że od września pracę może stracić 103 pedagogów, ale jednocześnie zastrzega, że ta liczba może się jeszcze zmienić.
Zdaniem Mirosławy Kaczyńskiej, prezes Oddziału ZNP Bydgoszcz, tak jak uczniowie, którzy rekrutują się do liceów i techników nie są pewni, czy dostaną się do szkół pierwszego wyboru, tak część nauczycieli nie jest pewna, czy będzie miała pracę.
- Teraz jeszcze trudno ocenić, jak to ostatecznie będzie - mówi Mirosława Kaczyńska. - Po arkuszach przygotowanych przez dyrektorów wnioskujemy, że zwolnień będzie mniej niż w poprzednich latach. Chociaż sytuacja nie będzie łatwa. Przykładowo do klas IV podstawówek trafi we wrześniu mało liczny rocznik. Gdy przyszli oni do pierwszej klasy, zniesiono wówczas obowiązek szkolny 6-latków i większość dzieci została w przedszkolach.
Uśpione zwolnienie
Jednocześnie szefowa Oddziału ZNP Bydgoszcz twierdzi, że jest duża grupa nauczycieli, którzy przeszli w stan nieczynny (ratusz mówi wstępnie o 17 osobach - przyp. red.). Maksymalnie może on trwać 6 miesięcy. W tym czasie nauczyciel dostaje wynagrodzenie wraz ze świadczeniami pracowniczymi.
- To uśpione zwolnienie - mówi wprost Mirosława Kaczyńska. - Jeśli w ciągu pół roku nauczyciel nie znajdzie pracy, to po upływie 6 miesięcy zostanie z nim automatycznie rozwiązana umowa.
Z dalszej części materiału dowiesz się:
- ilu bydgoskich nauczycieli od września straci pracę
- jak wygląda sytuacja nauczycieli w poszczególnych szkołach
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień