W Byczynie działał nielegalny zakład mięsny. Śledztwo umorzono, a właściciel wszystko posprzątał
W Byczynie najpierw znaleziono nielegalne mięso. Służby dostały też informacje o nielegalnym zakładzie. Kontrole były jednak tak opieszałe, że właściciel zdążył zamknąć, posprzątać, a nawet wymalować cały budynek!
Teoretycznie w Polsce każda sztuka mięsa jest skrupulatnie badana. Każda krowa ma kolczyk i paszport, każda świnia jest rejestrowana. Mięso niewiadomego pochodzenia jest utylizowane. Jak w praktyce to wygląda, pokazuje afera mięsna w Byczynie.
- - Absolutnie nie przerabiałem mięsa w budynku przy ul. Paruszowickiej! - zapewnia Piotr S.
- Zdaniem zastępcy opolskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii mięso z Byczyny „nie do końca było niewiadomego pochodzenia”. Czyli do końca jakie?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień