Von Jordanowie i von Studnitzowie - właściciele wielu śląskich wsi [zdjęcia]
Dwa znane śląskie rody magnackie przez wieki były właścicielami Świercza, majątku koło Olesna.
Zanim Świercze stało się własnością śląskich arystokratów, było własnością parafii w Oleśnie, a dokładniej należał do administrujących oleską parafią kanoników regularnych laterańskich reguły św. Augustyna.
Majątek został wystawiony na licytację w drugiej połowie XVIII wieku, kiedy parafia w Oleśnie popadła w długi.
- Jak pisał Józef Lompa: „ostatni z konwentuałów bardzo wino lubili a tak włości klasztorne, wsi czternaście, zadłużyli, że sprzedać je musieli” - cytuje Ewa Cichoń, dyrektorka Oleskiego Muzeum Regionalnego, która kolejne Czwartkowe Spotkanie Muzealne poświęciła właśnie „Dziejom oleskich rodów – von Jordan i von Studnitz na Świerczu”.
Majątek Świercze kupił od zakonników w 1753 r. hrabia Heinrich Leopold von Reichenbach, płacąc 20.000 talarów.
- Rozpoczął tam budowę swojej rezydencji w barokowym stylu - mówi Ewa Cichoń. - Był także właścicielem Bodzanowic, Karmonek, Psurowa, Wichrowa, Wierzchosławic, Półwsi (obecnie przyłączonej do Opola). Wspominany był jako nieludzki pan, okrutnie traktujący swoich poddanych.
Hrabia von Reichenbach sprzedał Świercze Adamowi Henrykowi von Jordanowi. Hrabia von Jordan oprócz Świercza kupił także Wędrynię. Pełnił urząd starosty lublinieckiego.
Ze swoją żoną Anną miał 14 dzieci, z czego przeżyło tylko dwoje - w tym syn Christian Gottlieb, który został spadkobiercą majątku w Świerczu, ale który umarł jako ostatni męski potomek tej linii rodu von Jordanów. On również miał 14 dzieci, ale przeżyły tylko dwie córki (dwaj synowie zginęli podczas wojen napoleońskich).
Po jego śmierci właścicielką Świercza została córka Anna Charlotta, której mężem był pastora Martin Ludwig Juske. Był to mezalians, na który hrabia nie chciał się zgodzić. Przekonał go dopiero duch, który stanął przed nim w nocy i nakazał zgodę na ślub córki z pastorem. Hrabia strzelił do ducha z pistoletu, mimo to zjawa nie zniknęła. Pastor okazał się sprawnym zarządcą majątku. Aby mezalians nie kłuł w oczy, król pruski 1 800 r. nadał mu godność szlachecką, nadając mu nazwisko żony von Jordan.
W 1770 r. hrabia von Jordan nabył na licytacji kolejne dobra oleskich kanoników regularnych. Za 46.600 talarów kupił Biskupice, Wytokę, Borki Wielkie i Małe, Kuźnicę Borecką, Broniec, Ligotę Oleską i Skrońsko.
Stał się także właścicielem Kościelisk, Zarzysk, Karmonek, Radłowa, Wolęcina, Bodzanowic i Sierakowa.
Wnuczka pastora Maria Karolina została żoną Felixa Bernharda von Studnitza. W 1861 r. Felix kupił od swojego teścia Karola von Jordana za 29 500 talarów dobra w Świerczu i kilka innych.
W ten sposób Świercze stało się własnością rodu von Studnitzów,
Studnitzowie mieszkali w barokowym pałacu w Świerczu. Majątek stracili w styczniu 1945 r., kiedy Henryk von Studnitz uciekł wraz z rodziną uciekł przed nadchodzącą Armią Czerwoną.