POWOJENNA KONSPIRACJA. W 1948 r. powstała V Komenda Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Przetrwała w podziemiu dłużej niż cztery poprzednie. Nie była jednak prawdziwa…
Latem 1945 r. wobec zajęcia całej Polski przez Armię Czerwoną struktury polskiego państwa podziemnego zaprzestały działalności. Rozwiązała się cywilna Delegatura Rządu i Rada Jedności Narodowej, a potem wojskowa Delegatura Sił Zbrojnych. Jej szef płk Jan Rzepecki zaapelował do byłych żołnierzy AK (rozwiązanej w styczniu), by przystąpili do pracy nad odbudową kraju. Teoretycznie zbrojne podziemie przestało w Polsce istnieć.
Jednak represje wobec akowców, jakie coraz silniej rozkręcała nowa władza, sprawiły że wielu byłych konspiratorów wolało wrócić do podziemia niż znaleźć się w więzieniu lub sowieckim łagrze. Ta nowa samorzutna konspiracja potrzebowała struktury i kierownictwa. Jedno i drugie przyniosło utworzone we wrześniu 1945 r. Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość ze wspomnianym płk. Janem Rzepeckim na czele.
Miała to być organizacja cywilna, co zaznaczono już w nomenklaturze: zrzeszeniem kierował zarząd, a na jego czele stał prezes. Szybko okazało się, że prowadzenie cywilnego oporu (taki był początkowy zamiar twórców WiN-u) nie wystarcza wobec brutalnych prześladowań władzy. Wyłapywani i zamykani ludzie uciekali do lasów i na powrót formowali oddziały partyzanckie. Walka z nową okupacją przybrała zbrojny charakter.
Czytaj więcej w dalszej części tekstu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień