Radna Paulina Szymotowicz proponuje, by stworzyć u nas zielone przystanki. Miasto nie mówi „nie”, ale na razie chce się zająć miejskimi parkami.
- Nasze centrum jest szare. Przystanki są obskurne. Dlaczego więc tego nie zmienić?! – mówi Paulina Szymotowicz, radna Koalicji Obywatelskiej. Rzuca właśnie pomysł: - Stwórzmy w mieście zielone przystanki.
Co to takiego? To przystanki, na których rosną np. kwiaty. Sadzi się je na jednej ze ścian, która specjalnie w tym celu jest ukośna. Sadzi się je też na dachu przystanku. Pomysł w Polsce wprowadziły Siemiatycze, 15-tysięczne miasto na Podlasiu.
CZYTAJ DALEJ:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień