Urodziny "Głosu": Poznań już wyzwolony - rusza jego odbudowa! W takich okolicznościach ukazał się pierwszy "Głos"
Szesnastego lutego 1945 roku w Poznaniu desperacko broniły się jeszcze ostatnie gniazda oporu wojsk niemieckich, a już ukazał się pierwszy numer "Głosu Wielkopolskiego". Trwało wyzwalanie Wielkopolski...
"Pękły ciężkie okowy niewoli" - pisaliśmy na pierwszej stronie, dodając, że blady strach padł na "tyranów, którzy bez litości gnietli i uciemiężali, którzy z sadyzmem i piekielną perwersją niszczyli wszystko, co tchnęło polskością".
Wojska hitlerowskie cofają się pobite, a gna je przed sobą "zwycięska sprzymierzona Armia Czerwona". Nie sama jednak - redaktorzy podkreślali, że wrócili także "nasi żołnierze, Nasza Polska Armia. Na ulicach Poznania są znowu Polskie Orły, znowu polskie rogatywki".
Miasto w gruzach
Mimo toczonych jeszcze ostatnich walk w Poznaniu, trzeba było brać się do roboty - odgruzować i odbudować miasto, przywrócić normalne życie. Pracy było bardzo dużo, bo Poznań niszczony od pierwszego dnia wojny, stracił blisko 14,4 tysiąca mieszkańców i ponad połowę budynków. Wskutek walk zniszczono Stare Miasto z ratuszem, Chwaliszewo, tereny między śródmieściem i Cytadelą, ostatnie gniazdo oporu - Cytadelę, wiele budynków użyteczności publicznej, mosty, wiadukty, tory kolejowe, a także infrastrukturę elektrowni, gazowni i wodociągów.
Taki był Poznań przed wojną
Niepowetowane straty poniosła kultura - w ogniu stanęły zbiory Biblioteki Raczyńskich, Zamek Przemysła, z będącymi tam zbiorami archiwalnymi, oraz m.in. zabytkowy kościół Św. Marcina, zamieniony wcześniej w magazyn zrabowanych bezcennych zabytków sztuki sakralnej. Czterdziestopięciometrowa wieża tego kościoła, dźwigająca trzy zabytkowe dzwony, z najstarszym z 1563 roku, została po prostu wysadzona w powietrze. Przyjmuje się, że ponad połowa budynków według stanu przedwojennego - czyli 5832 domy - uległa zniszczeniu lub uszkodzeniu, podobnie jak 360 obiektów przemysłowych. Gdyby w mieście były drożne torowiska tramwajowe, miejski przewoźnik i tak nie miałby szans na uruchomienie komunikacji - napowietrzna sieć tramwajowa zniszczona była w 80 procentach, a tabor - w 40 procentach. Według współczesnego raportu, ogół strat wojennych, wg kursu złotego z 2006 roku, wynosi 10 980 894 880 zł... Prawie 11 miliardów złotych.
W pierwszym numerze "Głosu", prezydent stołecznego miasta Poznania, inż. Feliks Maciejewski, wzywał do "wykazania jak największej inicjatywy oraz wytężenia wszystkich sił w kierunku rychłego uporządkowania naszego miasta", ogłaszano również, że działa Zarząd Miejski, i że trzeba rejestrować jak najszybciej wszelkie pojazdy i wozy konne, a także, że rosyjski komendant, płk Smirnow, nakazywał oddawanie wszelkiej broni palnej, białej i odbiorników radiowych, i pozwalał na ruch uliczny między godz. 7 a 20 czasu moskiewskiego.
Armia wyzwala, szkoły witają
"Głos" nr 7 z piątku, 23 lutego głosił "Czerwonej Armii - cześć!":
Wdzięczna za swe wyzwolenie Polska spod jarzma barbarzyńców niemieckich przeżywa wraz z bratnimi narodami Związku Radzieckiego wielkie dni historii. W momencie, kiedy podstawy przyjaźni tworzy obficie płynąca krew najlepszych synów obu narodów w gigantycznej walce o lepsze jutro ludzkości. Polacy pełni podziwu dla poświęcenia i heroicznej walki Armii Czerwonej - skupiają przy niej wszystkie swe myśli, uczucia i sentymenty.
Poznań w 1945 roku: To było, a nie jest...
Jednocześnie informował: "Polskie dzieci uczą się już w trzech szkołach powszechnych" - zaraz po wyzwoleniu utworzono dwa komitety organizacyjne, przy ul. Focha 92 i Matejki 56, gdzie prowadzono rejestrację nauczycieli. 12 lutego uruchomiono pierwszą polską szkołę, przy Jarochowskiego 1, po niej drugą, też przy Jarochowskiego i trzecią krótko po tym - przy Słowackiego.
Szykowane jest otwarcie pięciu szkół powszechnych, a w gimnazjach męskich trwają już egzaminy wstępne. Trwają też zapisy do szkół handlowych, a dla młodzieży, która w czasie okupacji pracowała w biurach i urzędach niemieckich i nabrała biegłości w pracy, przewidywane są półroczne kursy przeszkoleniowe. Podobne kursy dedykowane są do młodzieży rzemieślniczej, w szkołach zawodowych. Jeśli będą chętni to uruchomione zostaną gimnazja mechaniczne, budowlane i drogowe.
Co bezpowrotnie stracił Poznań w 1945 roku?
Odbudowa ruszyła
W lutym pytaliśmy "Kiedy zawarczą na ulicach Poznania motory tramwajowe?". Pisaliśmy o otwarciu pierwszej świetlicy w Poznaniu, przy Chełmońskiego 22 - w dniu 18 lutego - pierwszej oficjalnej uroczystości o charakterze państwowym w mieście. Wicewojewoda Widy-Wirski mówił:
Pamiętajcie i mówcie innym, że jesteście wolni. Wyprostujcie się i pokażcie, że jesteście gospodarzami tej ziemi.
Inne ważne informacje dotyczyły powołania do życia Dzielnicowych Urzędów Mieszkaniowych i ustalenia, że przy rozdziale mieszkań na jeden pokój powinny przypadać cztery osoby, a sprawa volksdeutschów jest w rozpatrywaniu. Delegaci prezydenta mieli zaś rekwirować mienie poniemieckie.
Relacjonowaliśmy "Bój o gazetę" - filmowaną sprzedaż kilkuset egzemplarzy pierwszej polskiej gazety - "Głosu Wielkopolskiego", które rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Informowaliśmy też, że w Poznaniu brakuje lekarzy: na 300-400 specjalistów pracujących przed wojną, zostało około trzydziestu...