Agata Sawczenko

Uniwersytet w Białymstoku ocenzurował wystawę o granicach tolerancji

Zdecydowano o usunięciu części wystawy Interphoto ze ścian wydziału matematyki Uniwersytetu w Białymstoku. Chodzi o prace Patrycji Łapszy. Fot. Marta Murawska Zdecydowano o usunięciu części wystawy Interphoto ze ścian wydziału matematyki Uniwersytetu w Białymstoku. Chodzi o prace Patrycji Łapszy.
Agata Sawczenko

Tak postanowiła rada wydziału. A mnie akurat na radzie nie było - mówi o decyzji usunięcia części wystawy Interphoto ze ścian wydziału matematyki jej dziekan, prof. Krzysztof Prażmowski. Chodzi o prace Patrycji Łapszo.

Nastrojowe, czarno-białe, oszczędne w formie, ale jednocześnie ciepłe i takie zwyczajne. Tyle tylko, że ludzie na nich są nadzy - od pasa w górę. Na jednej fotografii widać damską pierś. Na innej - parę przytulających się młodych ludzi. Na kolejnej - bohaterowie są dużo starsi. Jest też fotografia przedstawiająca trzy kobiety, dwie kobiety, dwóch mężczyzn. Jednak nagość tu nawet nie zbliża się do pornografii. Mimo to zdjęcia przez pracowników wydziału zostały uznane za na tyle kontrowersyjne, że rada kazała je usunąć.

Prace Patrycji Łapszy z cyklu „True of Love” to część wystawy „Cień obrazu” w ramach festiwalu Interphoto. Temat tegorocznej edycji to „Granice tolerancji”. I w innych miejscach, gdzie gościł festiwal, widzowie i gospodarze tej tolerancji podołali. Wydawało się, że tak będzie i w kampusie Uniwersytetu w Białymstoku, gdzie zdjęcia zawisły w połowie września. Niestety, w środę po południu, na dwa tygodnie przed zakończeniem projektu, władze uczelni poprosiły organizatorów, by usunęli je ze ścian.

-

Usłyszeliśmy, że ta wystawa wzbudza kontrowersje - mówi Grzegorz Jarmocewicz, dyrektor festiwalu. Przyznaje, że chodziło zarówno o nagość modeli przedstawionych na zdjęciach, jak i o to, że na niektórych są przedstawione pary homoseksualne. Mówi, że już od półtora tygodnia dochodziły do niego opinie, że na zdjęciach jest przedstawiona perwersyjna nagość.

 

W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:

 

  • jak sprawę tłumaczy rzeczniczka Uniwersytetu w Białymstoku

  • komu nie spodobały się prace

  • jak decyzję uniwersytetu ocenia autorka wystawy

 

Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Agata Sawczenko

W "Kurierze Porannym" i "Gazecie Współczesnej" zajmuję się przede wszystkim szeroko pojętą ochroną zdrowia. Chętnie podejmuję też tematy społeczne i piszę o ciekawych ludziach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.