Uniewinnić Falentę!
Półtora roku więzienia w zawieszeniu i pół miliona grzywny żąda prokurator dla biznesmena Marka Falenty.
Za co? Za aferę podsłuchową, która zapewniła Polsce nieco rozrywki! To dzięki Falencie wiemy nie tylko, jakie jest menu restauracji „Sowa i Przyjaciele” i ile płacimy za zakrapiane obiadki ministrów. Wiemy też na przykład, że państwo polskie istnieje tylko teoretycznie - co „U Sowy” minister Sienkiewicz w tajemnicy wyjawił prezesowi NBP Belce.
Poznaliśmy też inne tajemnice. Marek Falenta to porządny człowiek. Niedawno złapał pedofila i oddał go w ręce policji. Ponadto jest po chrześcijańsku dobry. Nawet dla polityków! Na przykład na swój koszt zaprosił posła Niesiołowskiego na dożywotni wypas szczawiem. Co prawda bez mirabelek, ale nie bądźmy małostkowi.
Podsumowując: jako obywatel zwracam się do sądu z prośbą o uniewinnienie Marka Falenty. Niech sprawiedliwości stanie się zadość!