Unia geniuszy
Unijny szczyt na Malcie postanowił: Libia dostanie pieniądze, by tamtejsza straż morska powstrzymywała przemyt ludzi z Afryki.
Decyzja słuszna, ale dowodzi, że Europą rządzą osobnicy, którzy nadają się raczej do zamiatania ulic, a nie do podejmowania strategicznych decyzji. Wcześniej Libia skutecznie hamowała wędrówkę ludów. Skończyło się w 2011, kiedy za pieniądze Francji, USA miejscowi „demokraci” wprowadzili w Libii demokrację, czyli urządzili burdel na kółkach. Od tej pory Afryka podąża tamtędy do Europy z pomocą… Europy. Kiedy tylko łodzie wypłyną poza wody terytorialne Libii, unijna flota zamiast je odholować z powrotem do brzegu, wyciąga z nich pasażerów i dostarcza do Europy. Warto jeszcze sobie uświadomić, że wojny w Syrii, Afganistanie, Iraku, i najazd „uchodźców” stamtąd, też są dziełem euro-amerykańskich geniuszy od rzekomego krzewienia demokracji tam, gdzie jej nie chcą.