Ulica Paderewskiego w Grudziądzu jest równa jak stół
- Czy na pewno konieczny był ten remont? - pytają Czytelnicy. - Trzeba było naprawić nawierzchnię - odpowiadają urzędnicy.
Remonty dróg zazwyczaj cieszą mieszkańców miasta. W tym przypadku jednak grudzią-dzanie mają mieszane uczucia.
- Po co urzędnicy zlecali remont ulicy Paderewskiego?! Przecież jej stan był i jest bardzo dobry. Jest tyle ulic w Grudziądzu wymagających pilnych modernizacji, nienaprawianych kilkadziesiąt lat! Remont Paderewskiego to pieniądze wyrzucone w błoto - w podobnym tonie odebraliśmy kilka telefonów od Czytelników.
Co na to urzędnicy?
- Były co najmniej dwie przesłanki, aby przeprowadzić remont nawierzchni tej ulicy - odpowiada Jarosław Murgała, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich. - Po pierwsze pojawiły się na niej pęknięcia, przez które woda zaczęła wnikać w podbudowę jezdni i niszczyć jej strukturę. Więc gdybyśmy teraz nie naprawili nawierzchni, za kilka lat czekałby nas poważny remont całej drogi łącznie z podbudową. Po drugie udało nam się pozyskać środki zewnętrzne na remonty dróg krajowych przebiegających przez miasto i szkoda byłoby z tych pieniędzy nie skorzystać. Ulica Paderewskiego to jeden z głównych ciągów komunikacyjnych w mieście. A o takie ulice musimy szczególnie dbać.
Remont nawierzchni ul. Paderewskiego to koszt około pół miliona złotych. Jak argumentuje Jarosław Murgała, gdyby naprawa została odłożona w czasie, za kilka lat miasto musiałby wydać na modernizacje drogi kilka mln zł.