Ulica Długa będzie dłuższa, ale nie dojedziemy nią do szpitala na Bielanach
W trakcie konsultacji osiągnięto kompromis w sprawie ul. Długiej w Toruniu. W projekcie przebudowy uwzględniono część postulatów mieszkańców.
Urzędnicy i drogowcy uwzględnili większość oczekiwań mieszkających przy ul. Długiej. Ma być wydłużona na odcinku Szosa Chełmińska - ul. św. Józefa. Wiele osób stanowczo sprzeciwiało się pierwotnym planom władz miasta. Obawiali się uciążliwości wynikających z sąsiedztwa drogi i spadku poziomu bezpieczeństwa. Argumentem przeciw wydłużaniu ulicy był też gwałtowny wzrost natężenia ruchu pod ich oknami. Miał być wynikiem nadchodzącej rozbudowy szpitala na Bielanach i zwiększeniem liczby dojeżdżających do tej lecznicy.
W toku gorącej dyskusji w ostatnich miesiącach inwestycja została zaakceptowana, choć pod pewnymi warunkami. Wiadomo już m.in., że w proponowanych parametrach Długa nie będzie pełnić roli drogi dojazdowej do szpitala. Jaka zatem będzie „nowa” Długa? O tym mówili na spotkaniu w Szkole Podstawowej nr 5 przedstawiciele Miejskiego Zarządu Dróg, Urzędu Miasta oraz projektant.
Zamiast postulowanego przez mieszkańców ograniczenia prędkości drogowcy zaproponowali alternatywne rozwiązanie. Ruch spowolnić ma tzw. wyniesione skrzyżowanie ulic Długiej i Hurynowicz. - Z doświadczenia wiemy, że przez takie skrzyżowanie nie przejedziemy z większą prędkością, niż 20 km/h - zapewniał podczas spotkania Rafał Wiewiórski, dyrektor MZD. - Inaczej zniszczymy podwozie lub za bardzo nas „wybije”.
W związku z tym rozwiązaniem projekt nie przewiduje oczekiwanych przez mieszkańców progów zwalniających. Za to zgodnie z ich oczekiwaniami na Długą nie wjadą autobusy i ciężarówki - z pewnymi wyjątkami (transport w ramach szkolnych wycieczek itp.).
Szczegółowe rozwiązania zaprezentowała projektantka Aleksandra Jaczun-Dorau. Wynika z nich m.in., że „nowa” Długa przy skrzyżowaniu z Szosą Chełmińską będzie wyposażona w dwie jezdnie, dla sprawniejszego rozładowania ruchu.
Spełniony zostanie postulat zakładający budowę miejsc parkingowych. Będzie ich 60. Zdaniem mieszkańców, to za mało. Z ich wyliczeń wynika, że na Długiej parkuje obecnie ponad 70 aut.
Na Długiej miejsca parkingowe mają być usytuowane równolegle do jezdni. Zdaniem projektanta to bezpieczniejsze rozwiązanie niż miejsca postojowe wytyczone ukośnie, których chcą mieszkańcy. Dodatkowo zaapelowali o wydłużenie pasa parkingów, by zmieścić więcej aut.
Szerzej omawiana była też kwestia parkingu obok bloku przy ulicy św. Józefa 60-64. Mieszkańcy poprosili o odsunięcie go od budynku i zaślepienie wjazdu, by nie stał się drogą dojazdową do sąsiedniego wieżowca.
Na „nowej” Długiej nie zabraknie też chodników i ścieżek rowerowych. W większości zachowana zostanie znajdująca się tam zieleń. Przygotowane będą też dodatkowe nasadzenia.
Sporo wątpliwości wzbudził pomysł na organizację ruchu. Ulicą Hurynowicz - od strony ul. Żwirki i Wigury - nie będzie można jechać na wprost, czyli przeciąć skrzyżowania z Długą.
W tej relacji skręcimy wyłącznie w prawo. Oznacza to utrudniony dojazd do niektórych bloków i konieczność nadkładania drogi. Sytuacji nie zmienia fakt, że jadąc Długą od strony św. Józefa będziemy mogli skręcić zarówno w północny, jak i południowy odcinek Hurynowicz.
Wszystkie uwagi i wynikające z nich zmiany mają jeszcze zostać uzgodnione z przedstawicielami mieszkańców.
Autor: (AO)