Uczniowie z Nowej Soli mogli „na żywo” poznać swój przyszły zawód
Uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych 4 z Nowej Soli, w ramach corocznego „Dnia spotkania z zawodem”, mogli porozmawiać w środę osobiście z przedstawicielami firm.
- W przyszłości wybieram się do Wyższej Szkoły Bankowości we Wrocławiu, dlatego cieszę się, że mogłam spotkać przedstawicieli tutaj, na miejscu - mówiła nam wczoraj tegoroczna maturzystka, Ula Stroczyńska z kl. IV T logistyki. - Impreza mi się bardzo podoba. Odpowiada moim zainteresowaniom – komentował z kolei krótko Bartek z kl. III technikum. Jego koleżanka, Karolina, również nie kryła zadowolenia. - Jest naprawdę ciekawie, można tutaj spotkać wielu interesujących ludzi, i myślę, że każdy może coś dla siebie wybrać - opowiadała.
Podobnych opinii było znacznie więcej
Wtorek, 17 listopada był w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych „Spożywczak” dla wielu uczniów nie tylko złapaniem oddechu od codziennej „harówy” na lekcjach, ale także doskonałą okazją do kontaktu z przyszłym pracodawcą.
„Dzień spotkania z zawodem” ściągnęła na miejsce przedstawicieli uczelni oraz różnych zakładów pracy.
Na swoich stoiskach zaprezentowały się m.in. takie uczelnie jak Uniwersytet Zielonogórski, Wojskowa Akademia Techniczna z Warszawy, Wyższa Szkoła Bankowa we Wrocławiu czy Państwowe Wyższe Szkoły Zawodowe z Legnicy i Sulechowa. Z firm nie mogło zabraknąć oczywiście największego pracodawcy w powiecie nowosolskim, czyli zakładu Gedia Poland, uczniowie mogli jednak także poznać takie przedsiębiorstwa jak Zakład Kształcenia Operatorów Sprzętu Technicznego, Metal Gum z Zielonej Góry,czy Leroy Merlin. Pokaz sztuki barmańskiej dał ponadto Bartosz Baranowski, uczestnicy mogli też skorzystać z mobilnego Planetarium z Zabrza. Koordynatorką imprezy była nauczycielka szkoły, Violetta Cichomska – Capińska.
- Już od kilku lat organizujemy te spotkania. Wcześniej były to skromne imprezy, ale z roku na rok przybierają one coraz większy rozmach i zasięg - komentowała nam wczoraj dyrektorka szkoły, Iwona Małczak. - Mamy wystawców z Warszawy, Wrocławia czy Zabrza. Naszym uczniom ma to pomóc w wyborze dalszej drogi życiowej. Koszt wycieczek edukacyjnych przerasta przecież nieraz możliwości uczniów - podkreślała.
Warto zaznaczyć, że wczoraj szkoła podpisała również umowę o współpracy z Gedią oraz ze „Strzelcami” z Zielonej Góry. - Dzięki temu promujemy szkołę, mamy kontakty w całej Polsce, i wiemy jak mamy pracować. Jednym słowem: „Spożywczak” tętni życiem – mówiła zadowolona dyrektor.