Uczelnie dostaną więcej czasu na spełnienie wymogów ustawy
UKW ma szansę pozostać uniwersytetem. PiS chce dać uczelniom kolejne cztery lata na uzupełnienie brakujących wymagań. =
Aby uczelnia mogła używać w nazwie słowa „uniwersytet”, musi mieć prawo do nadawania tytułu doktora na określonej liczbie kierunków. Niezbędne minimum to uprawnienia do nadawania stopnia doktora w 10 dyscyplinach, w tym co najmniej po 2 w następujących dziedzinach nauki: humanistycznych, prawnych, ekonomicznych lub teologicznych; matematycznych, fizycznych, nauk o Ziemi lub technicznych oraz biologicznych, medycznych, chemicznych, farmaceutycznych, rolniczych lub weterynaryjnych.
Według obecnie obowiązującego prawa, termin uzyskania wymaganych uprawnień to koniec czerwca 2016. Jednak wszystko wskazuje na to, że sytuacja się zmieni. PiS proponuje bowiem, aby na uzupełnienie tych braków uczelnie miały jeszcze cztery lata.
Projekt nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym trafił już do Sejmu. Jak czytamy w uzasadnieniu, zbliżający się termin uniemożliwia niektórym uczelniom spełnienie wymogów dotyczących doktoryzowania. Z kolei zmiana nazwy uczelni mogłaby skutkować „osłabieniem ich pozycji w kraju, jak również obniżeniem ich rangi na arenie międzynarodowej. Znacząco wpłynie na konkurencyjność tych uczelni w procesie rekrutacji przyszłych kandydatów na studia, jak również absolwentów kończących kierunki prowadzone w tych uczelniach na rynku pracy. Tego rodzaju zmiany mogą w istotny sposób wpłynąć także na ukierunkowany już rozwój danego regionu”. Dlatego też posłowie PiS zaproponowali wydłużenie pierwotnego terminu o cztery lata.
Planowana zmiana to dla Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy dobra wiadomość. Uczelni nadal bowiem brakuje dwóch kierunków, żeby mogła pozostać uniwersytetem. - Obecnie mamy prawo doktoryzowania na 9 kierunkach - informuje Małgorzata Jendryczka, rzecznik UKW. - Jest to literaturoznawstwo, językoznawstwo, pedagogika, psychologia, mechanika, nauki o polityce, biologia, historia. Prawo to posiadamy również na dyrygenturze, ale nie liczy się ono do wymaganych 10.
UKW ma nadzieję, że wkrótce uda mu się uzyskać prawo doktoryzowania na kierunkach ekologia oraz fizyka.
- W przypadku ekologii przygotowania są już bardzo zaawansowane - informuje Małgorzata Jendryczka. - Otrzymaliśmy pozytywną opinię Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jeśli chodzi o fizykę, to wniosek czeka na opinię Rady.
UKW nie zamierza poprzestać na minimum. Jak zapowiedział rektor-elekt tej uczelni, prof. Jacek Woźny, uniwersytet będzie starał się o prawo doktoryzowania na kolejnych kierunkach. Jego zdaniem UKW ma spory potencjał naukowy. Jako przykład podał geografię. - Konieczny jest przegląd kadry na poszczególnych wydziałach, aby zorientować się w ich możliwościach - dodaje prof. Jacek Woźny.