Tyle zarabiają rządzący. Regionalna lista płac województwa łódzkiego - część I [INFOGRAFIKA]
Podajemy zarobki prezydentów, burmistrzów, starostów, marszałka województwa, a także wojewody. Pensja najlepiej opłacanej osoby rządzącej jest ponad dwa razy wyższa od pensji osoby z końca listy.
Rozpoczynamy publikację regionalnej listy płac województwa łódzkiego. To już trzecia edycja naszego raportu (listy publikowaliśmy już w 2013 i 2016 roku). Przez najbliższe dwa tygodnie każdego dnia zamieszczać będziemy wysokości miesięcznych wynagrodzeń w urzędach, instytucjach, firmach - w sumie ponad 20 grup.
Zaczynamy od rządzących
Dziś publikujemy zarobki prezydentów miast, burmistrzów, starostów, marszałka województwa łódzkiego, wicemarszałków i członków zarządu województwa. Dla porównania z wynagrodzeniami samorządowców podajemy wysokość pensji wojewody łódzkiego, najwyższego rangą przedstawiciela administracji rządowej w regionie. Już w sobotnim "Dzienniku Łódzkim" zamieścimy zarobki wszystkich wójtów z województwa łódzkiego, a w poniedziałkowym - pensje w urzędach miast i gmin.
W przypadku prezydentów, burmistrzów i starostów podwyżki wynagrodzeń są pojedynczymi wyjątkami (w porównaniu z 2016 r., wszystkie wysokości poborów są kwotami brutto). Zazwyczaj są to naturalne wzrosty uposażeń wynikające z rosnącego stażu pracy.
Są natomiast spektakularne obniżki pensji. Najbardziej, prawie o 4,5 tys. zł, spadły pobory prezydenta Zduńskiej Woli Piotra Niedźwieckiego. Radni obniżyli mu wynagrodzenie w październiku minionego roku. Uzasadnienie do tej decyzji przygotował Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości, były koalicjant prezydenta Niedźwieckiego. Zarzucono mu chaos w zarządzaniu miastem, polityce kadrowej dotyczącej miejskich spółek oraz niewłaściwy nadzór nad prezesami miejskich spółek i łamanie przepisów dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej.
Polityka a wysokość pensji
Prawo radnych do ustalania zarobków staje się czasem elementem walki politycznej. Tak było w poprzedniej kadencji w Radomsku. Opozycja w radzie wobec ówczesnej prezydent Anny Milczanowskiej obniżyła jej pensję o ponad tysiąc złotych (z 9864 zł do 8800 zł).
Podobnie, ale w grę weszła znacznie wyższa kwota, stało się w Sulejowie (powiat piotrkowski). Tam wynagrodzenie burmistrza Wojciecha Ostrowskiego spadło o prawie 3,7 tys. zł (z 10 030 zł do 6345 zł). Przy podejmowaniu uchwały w tej sprawie radni zarzucili burmistrzowi m.in. niegospodarność i arogancję wobec radnych.