Joanna Pluta

Twardowski wróci na swoje miejsce

Twardowski wróci na swoje miejsce Fot. Tomasz Czachorowski
Joanna Pluta

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, bydgoską rzeźbę zobaczymy 21 marca.

Głosy w sprawie rzeźby pana Twardowskiego są wśród bydgoszczan podzielone. Jedni twierdzą, że to średnia atrakcja i że nie wygląda zbyt dobrze. Inni zaś, że bez pana Twardowskiego śmiejącego się z okna jednej z kamienic, Stary Rynek to nie to samo.

- Już się przyzwyczaiłam, że o godz. 13.13 i 21.13 słyszę te śmiechy pana Twardowskiego - mówi pani Karolina, która mieszka przy Starym Rynku. - A bez tego jakoś tak cicho i smutno.

Rzeźbę autorstwa Jerzego Kędziory wychylającą się dwa razy dziennie z kamienicy przy Starym Rynku 15 można było podziwiać od 2006 roku. Latem ubiegłego roku zniknęła z okna budynku. Okazało się bowiem, że jest w tak złym stanie, że może zagrażać bezpieczeństwu przechodniów. Decyzję o jej usunięciu podjął Wacław Kuczma, szef Galerii Miejskiej bwa, który właśnie przechodzi do Torunia, by tam rządzić w Centrum Sztuki Współczesnej.

Rzeźba swoje przeleżała w magazynach bwa. Czekała na remont, który właśnie trwa. Ile będzie kosztował? - To sumy rzędu kilku tysięcy złotych - mówi nam Kuczma. - Chyba że któryś z elementów będzie tak zniszczony, że autor rzeźby będzie musiał go dorobić. Mam jednak nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i odnowiony i zadbany pan Twardowski pojawi się w oknie kamienicy 21 marca - kończy.

Pan Twardowski zgodnie z legendą miał w 1560 roku przebywać przez kilka miesięcy w Bydgoszczy - na zaproszenie burmistrza. Miał spać w gospodzie usytuowanej w kamienicy przy Starym Rynku.


Pan Twardowski w Bydgoszczy
Twardowski wróci na swoje miejsce
Tomasz Czachorowski
  • Rzeźbę wykonał Jerzy Kędziora - artysta urodzony w Częstochowie, który jest także odpowiedzialny za wygląd bydgoskiego "Przechodzącego przez rzekę". Pan Twardowski bydgoszczanom po raz pierwszy ukazał się dokładnie 2 czerwca 2006 roku.
  • Rzeźba nawiązuje do legendy związanej ze szlachcicem i czarnoksiężnikiem Janem Twardowskim. Ten miał podobno w 1560 roku przez kilka miesięcy przebywać w Bydgoszczy. Gościł go burmistrz, a Twardowski miał czynić w mieście cuda. Twardowski miał mieszkać w w gospodzie, która znajdowała się w jednej z kamienic na Starym Rynku. Własnie tej, z której od 2006 wychyla się rzeźba.
  • Figura Twardowskiego jest wykonana jest z uszlachetnionych żywicznych kompozytów. Rzeźba jest wyposażona w silniki, które umożliwiają poruszanie się Twardowskiemu - między innymi machanie ręką. Muzykę, którą słychać, gdy postać mistrza wychyla się z okna skomponował bydgoszczanin Grzegorz Daroń.
Joanna Pluta

W "Pomorskiej" zajmuję się dwoma tematami - kulturą i zdrowiem. Ten pierwszy jest zdecydowanie bardziej fascynujący. Drugi natomiast daje o wiele więcej satysfakcji.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.