Turyści mieli tu być już w zeszłym roku
Całkowicie nowa, budowana od podstaw przystań dla odrzańskich stateczków i plac rekreacyjny zmienią obraz wsi.
Gdy zapytać mieszkańców Nietkowa, jak dojechać do budowanej przystani, nie wszyscy wiedzą, że nad Odrą stoi prawie gotowy obiekt. - Wcale się nie dziwię - śmieje się radny Krzysztof Smorąg, mieszkaniec wsi. - Przez lata nic tam się nie działo, a później był to teren budowy. Nie reklamowaliśmy przystani. Na to będzie czas po oddaniu jej do użytku.
Przystań jest niemal ukończona. Brakuje właściwie tylko tablic informacyjnych. Trzeba też usunąć wał ziemi oddzielający zatokę od rzeki. Przystań dla rzecznych stateczków miała być gotowa w sierpniu zeszłego roku. Wraz z tą w Nietkowie miało też powstać w ramach jednego projektu dziewięć innych nowych przystani. Niestety, firma, która wygrała przetarg, upadła. Pozostały niedokończone budowy na różnym etapie zaawansowania. Przystań w Nietkowie jest praktycznie ukończona i już dziś teoretycznie możnaby ją oddać do użytku.
- Niestety nie jest to możliwe - mówi Ewa Batko, rzecznik prasowa prezydenta Nowej Soli. - Będzie to możliwe, gdy wyłonimy nowego wykonawcę, który dokończy projekt.
Nowa Sól jest liderem budowy odrzańskich przystani i jak zapewnił ,,GL’’ jej prezydent Wadim Tyszkiewicz - całość inwestycji zostanie zakończona w tym roku. Nowa Sól stara się też o pieniądze na zagospodarowanie terenów wokół 10 przystani. W Czerwieńsku planują, aby w Nietkowie z tych pieniędzy powstało pole biwakowe.
- Szykujemy się też do budowy placu rekreacyjnego koło naszego boiska - mówi K. Smorąg. - Burmistrz widząc zaangażowanie wsi w pracach ziemnych, postanowił pomóc. W tym roku z pieniędzy z funduszu sołeckiego chcemy zagospodarować część placu na siłownię pod chmurką. A w następnych 2 - 3 latach postawić plac zabaw dla dzieci.
Siłowania będzie kosztować ok. 30 tys. zł i nie obędzie się tu bez wsparcia gminy. Plac zabaw będzie pewnie dużo droższy.