
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa nie zamierza sfinansować budowy około 6-kilometrowego tunelu w masywie Skrzycznego. Wygląda na to, że centrum Szczyrku z drogą ekspresową S1 Bielsko-Biała - Żywiec nie zostanie połączone.
Odważny pomysł budowy tunelu pod górą Skrzyczne, który połączyłby centrum Szczyrku z drogą ekspresową S1 Bielsko-Biała - Żywiec pojawił się kilka miesięcy temu. Mieszkańcy założyli nawet Stowarzyszenie Tunelem do Szczyrku, za cel stawiające sobie m.in. popularyzację budowy obiektu, dzięki któremu udałoby się rozładować korki w Szczyrku. Może nie za rok czy dwa, ale w perspektywie 10 lat dlaczego nie.
W sprawie tunelu interpelację złożyła posłanka PO Małgorzata Pępek. - Położony w powiecie bielskim Szczyrk to miasto o charakterze turystyczno-wypoczynkowych, przyciągające co roku rzesze turystów z kraju i zagranicy.
Niestety miejscowość ta nie radzi sobie z korkami w trakcie sezonu narciarskiego. Miniona zima dobitnie pokazała, że istniejący układ komunikacyjny nie może obsłużyć tysięcy przybywających do niej aut z powodu ogromnych korków, które od lat są bolączką zarówno mieszkańców, jak i przybyszów.
Kotlina, w której leży Szczyrk jest gęsto zabudowana, a w przypadku pożaru lub konieczności wezwania pogotowia czas dojazdu pojazdów ratunkowych jest mocno wydłużony - stwierdziła w interpelacji poseł Pępek.
Dodała, że już teraz zimą przyjeżdża do Szczyrku kilkanaście tysięcy samochodów dziennie, a sytuacja może ulec pogorszeniu, kiedy zakończy się rozbudowa szczyrkowskich ośrodków narciarskich, których kolejki do 2020 roku będą w stanie obsłużyć 28 tys. turystów na godzinę.
Dlatego budowa tunelu jest tak ważna. Połączenie rozpoczynałoby się od węzła drogowego Łodygowice, pomiędzy Bielskiem-Białą a Żywcem, w ciągu S1 na Słowację. Nowy szlak wiódłby między Go-dziszką a Słotwiną, potem tunelem pod Skrzycznem aż do górnej części Szczyrku, gdzie powstaje kolej gondolowa na Halę Skrzyczeńską. Stamtąd można by poruszać się po całym mieście.
- Bez wsparcia na najwyższym szczeblu budowa tunelu nie jest możliwa - dodała posłanka Pępek.
Jednak minister infrastruktury nie pozostawił mieszkańcom złudzeń. Przyznał, że wprawdzie słyszał o takiej inicjatywie, ale inwestycja nie została ujęta w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.), więc w najbliższych latach nie będzie możliwa budowa tej drogi jako drogi krajowej.
- Nie ma jednak przeciwwskazań do tego, by ciąg drogowy wraz z tunelem był realizowany jako droga niższej kategorii, o ile właściwi zarządcy dróg będą w stanie sfinansować koszty inwestycji - stwierdził Jerzy Szmit, podsekretarz stanu w resorcie infrastruktury.