Tu możesz się wyszaleć
- W Parku Krasnala jest super! - mówią zgodnie dwie Ole oraz Marcel. Uczniowie z Nowej Soli bardzo lubią spędzać tu czas wolny od lekcji. Zresztą, nie tylko oni... - Z wnuczką dość często przyjeżdżam do Parku Krasnala. Jakoś polubiła to miejsce, a to przecież chwila jazdy samochodem - opowiada pan Jerzy z Zielonej Góry. - Przywiozłam do Nowej Soli na ubiegłoroczne wakacje moich bratanków, chłopakom bardzo się podobało. Codziennie chodziliśmy albo na siatkówkę, minigolfa czy rowery - opowiada z kolei pani Paulina.
Takie głosy można mnożyć niemal w nieskończoność, bo mozaika tablic rejestracyjnych aut, które pojawiają się przed parkiem podczas każdego weekendu, jest naprawdę imponująca.
W najstarszej części kompleksu, w stóp największego na świecie krasnala Solusia, zdecydowanie najlepiej odnajdą się najmłodsi. Właśnie dla nich stworzono ten ogromny plac zabaw, którego dodatkowymi atrakcjami są minizoo i realistyczne figury dinozaurów, z ruchomym (i ryczącym!) tyranozaurem na czele.
Tuż za miedzą znajduje się Koci Staw. Kiedyś zaniedbany akwen, od kilku lat jest najpopularniejszym kąpieliskiem w okolicy. A w tym roku mają pojawić się tam kolejne atrakcje. - Staramy się o koncesję na transmisję meczów - przyznaje Marcin Walasek. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to każdy z nas będzie mógł obejrzeć w Wodnym Świecie transmisję z Euro 2016 - wyjaśnia. A po mistrzostwach ekran służyłby dalej, jako kino letnie.
Ale to nie wszystko! W pobliskim lasku, jeszcze w tym roku ma ruszyć budowa parku linowego. - Miasto posiada już pozwolenie na budowę. W lasku zawisną konstrukcje składające się z lin rozwieszonych między drzewami, które także zostały już zbadane przez dendrologa - tłumaczy Ewa Batko z nowosolskiego magistratu.
A tuż za laskiem czai się prawdziwa perełka, roboczo nazywana drugą częścią Parku Krasnala. To prawdziwa mekka sportowców, ze względu na najlepszy w Polsce tor dla BMX, skatepark i skałki wspinaczkowe. Wszystkie te miejsca były współtworzone i testowane przez najlepszych zawodników w kraju, którzy o nowosolskim parku wypowiadali się w samych superlatywach. - Wasze tory jeszcze nie zostały oddane do użytku, a już robią furorę w sieci i są uznawane za najlepsze w Polsce - mówił Bartosz Giemza, mistrz Polski w BMX racingu, gdy dwa lata temu testował nasz obiekt.
Tak naprawdę o nowosolskich atrakcjach można napisać wiele, ale najlepsze rozwiązanie to przyjechać i... zobaczyć je na własne oczy!