Tu idzie o prawo kobiet do wolności! Obywatelski projekt „Ratujmy Kobiety 2017”
Obywatelski projekt „Ratujmy Kobiety 2017”, który zakładał liberalizację przepisów w sprawie aborcji, przepadł w Sejmie. Inicjowane przez kobiety strajki odbyły się w wielu miastach. Rozmawiamy z ich uczestniczkami i organizatorkami z Torunia i Bydgoszczy. - To policzek dla kobiet - mówią.
Przestraszyłyście się, poczułyście się zlekceważone czy, najkrócej mówiąc, bardzo się rozgniewałyście?
Anna Lamers: A pani się nie zdenerwowała? W całym kraju projekt podpisało 400 tysięcy osób. 400 tysięcy! Ja wiem, ile czasu, cierpliwości, a czasem i stresu wymagało zdobycie jednego podpisu, bo – razem z wieloma innymi osobami – poświęciłam na to całe lato.
W artykule przeczytasz o rozmowie z organizatorkami protestów w Bydgoszczy i Toruniu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień