Trzy razy „D” przy Tartakowej! Bo śmieci, póki co, nie znikną
Kto posprząta ul. Tartakową? Starostwo i magistrat spiera się o interpretację przepisów. Sanepid wciąż szuka właściciela odpadów.
Dezynfekcja, dezynsekcja, deratyzacja - takie zabiegi na Moczyniu zapowiada szef żagańskiego Sanepidu, Jacek Stępień:
- Nie udało nam się dotrzeć na teren samego składowiska. Zbadaliśmy jednak obszar znajdujący się po sąsiedzku. Stwierdziliśmy m.in znaczną populację świerszcza. Nie jest to gatunek miejscowy, więc wnioskujemy, że przyjechał on do nas razem ze śmieciami.
Pracownicy inspekcji sanitarnej postanowili ukarać mandatem właściciela terenu i dysponenta odpadów za utrudnianie czynności kontrolnych. O ile ten pierwszy był stosunkowo łatwy do ustalenia, z drugim jest poważny problem. Miejsca pobytu prezesa wrocławskiej spółki Laritech nie zna nawet tamtejszy urząd miasta. Próby zwrócenia się o pomoc do ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji też, póki co, pozostają bez rezultatu.
Czytaj więcej 11 września w papierowym wydaniu „Gazety Lubuskiej” oraz w naszym serwisie plus.gazetalubuska.pl