Eliza Gniewek-Juszczak

Trzeszczy koalicja rządząca powiatem nowosolskim. Z członka zarządu powiatu zrezygnował Mariusz Stokłosa

Dzień zawarcia koalicji w zarządzie powiatu nowosolskiego pomiędzy KWW W. Tyszkiewicz a Platformą Obywatelską. Na sesję przyjechali wtedy Waldemar Sługocki, Fot. Eliza Gniewek-Juszczak Dzień zawarcia koalicji w zarządzie powiatu nowosolskiego pomiędzy KWW W. Tyszkiewicz a Platformą Obywatelską. Na sesję przyjechali wtedy Waldemar Sługocki, Jacek Milewski i Wadim Tyszkiewicz - każdy z ich pełnił wówczas inną rolę niż teraz. J. Milewski nie jest zastępcą tylko prezydentem, W. Tyszkiewicz nie jest prezydentem tylko senatorem, w. Sługocki już nie jest senatorem, tylko posłem, a Mariusz Stokłosa - z prawej strony na pierwszym planie - wtedy nie był jeszcze członkiem zarządu, a teraz już nim nie jest.
Eliza Gniewek-Juszczak

W piątek, o godzinie 9 w starostwie rozpocznie się sesja rady powiatu,na której Mariusz Stokłosa, nieetatowy członek zarządu powiatu, ma złożyć oświadczenie w sprawie swojej rezygnacji z funkcji.

– Koalicja przestaje funkcjonować – przyznaje Mariusz Stokłosa, który złożył rezygnację z członka z zarządu powiatu nowosolskiego. – Jest to pokłosie rozmów przedstawicieli Platformy Obywatelskiej i komitetu wyborców Wadima Tyszkiewicza. Ale chcę podkreślić, że my nie zrywamy koalicji. Będzie to decyzja radnych. Ewentualne zerwanie koalicji jest po ich stronie.
M. Stokłosa wyjaśnia, że jeżeli część radnych tego komitetu nie widzi możliwości dalszej współpracy nie tyle personalnie z nim, co z szyldem PO, to mimo, że tego nie rozumie, to przyjmuje to.

Cały w tym ambaras, żeby dwoje chciało naraz. Rozumiem, że są napięcia.

Szef Platformy Obywatelskiej poseł Waldemar Sługocki nie pozostawia złudzeń. – Proza życia – stwierdza. – Cały w tym ambaras, żeby dwoje chciało naraz. Rozumiem, że są napięcia. My chcemy się zachować honorowo, dlatego nasz nieetatowy członek zarządu składa rezygnację. Nie będziemy w koalicji, chociaż oceniam pracę pana Stokłosy bardzo pozytywnie. Zabiegał o sprawy powiatu. Rzetelnie podchodził do obowiązków.

Nie ma możliwości współpracy?

- No cóż, to rzeczywiście duże zaskoczenie - ocenia radny wojewódzki z PO i mieszkaniec pobliskiej gminy Grzegorz Potęga. - Musimy zaakceptować zmianę w naszych relacjach z „kuzynowskiej przyjaźni” na „szorstką i męską koleżeńskość”. To oczywiście nieco symbolicznie. Komitet Wadima Tyszkiewicza ma samodzielną większość w radzie, więc może robić co chce i wprowadzać każde zmiany – czy to natury personalnej czy też uchwałodawczej. Moim zdaniem pewien model symbiozy i współpracy naszych środowisk w ostatnim roku był właściwy i przyniósł określone korzyści.
G. Potęga podkreśla, że żałuje że prowadzone rozmowy nie przyniosły możliwości kontynuacji tej współpracy.

Co się stało?

Tego politycy, z którymi rozmawialiśmy wprost nie mówią. - Sytuacja, z którą mamy do czynienia nabrzmiewała. W komitecie Tyszkiewicza jest wiele osób niekryjących sympatii do PiS-u i ta koalicja była od początku im nie na rękę - mówi jeden z członków Platformy Obywatelskiej. - Kapitan na okręcie się zmienił i Tyszkiewicz nie ma już tyle do powiedzenia. W tle była ciągła wojna pomiędzy Milewskim i Jagaskiem.

Włodarze miasta i powiatu nie komentują sprawy

Prezydent Nowej Soli zapewnia, że nie jest politykiem, a samorządowcem. – To sprawa wewnętrzna powiatu i w tej sprawie proszę się kontaktować ze starostą – ucina krótko.
– Nie będę komentować czegoś, co się jeszcze nie wydarzyło – stwierdza starosta Iwona Brzozowska. W radzie powiatu jest 11 członków komitetu Wadima Tyszkiewicza.
Dodatkowych dwóch z PO dawało spokojną przewagę podczas głosowań. Bez nowej koalicji będzie 11 do 10.

ZOBACZ TEŻ:
Rada powiatu nowosolskiego zaczęła żyć. Zaczęło się od pokazu siły koalicji rządzącej

POLECAMY:
Rozmowa z prezydentem Nowej Soli Jackiem Milewskim

Eliza Gniewek-Juszczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.