Trzęsienia ziemi nie było, ale wojewoda ma nowych dyrektorów. A kuratorem będzie...
Trwa wymiana kadr na kierowniczych stanowiskach. W środę, 24 lutego poznaliśmy nowych dyrektorów w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim.
- Przy nominacjach braliśmy pod uwagę to, o czym mówimy od początku: żeby urząd był przyjazny mieszkańcom - podkreślił wczoraj wojewoda Władysław Dajczak. Wraz z dyrektorem generalnym urzędu wojewódzkiego Romanem Sondejem przedstawiali zmiany organizacyjne i kadrowe.
- Trzęsienia ziemi nie będzie - zapewniał Sondej, gdy miesiąc temu szykowano się do zmian. Jak zatem będzie wyglądał urząd? Znika jeden z 13 wydziałów - powiadamiania ratunkowego i ratownictwa medycznego. Tym samym pracę stracił Jarosław Śliwiński. Odeszli też Sebastian Franas, szef wydziału logistyki, i Małgorzata Krasowska-Marczyk z wydziału zdrowia. Nie zgodzili się na nowe warunki pracy (trzeba było im je przedstawić, wymagało tego nowe prawo o służbie cywilnej). Ich miejsce zajmą - odpowiednio - Wiesława Luftman i Bożena Chudak.
Wojewoda: - To ludzie kompetentni. Urząd musi działać sprawnie
Dotychczasowe stanowisko stracił też Waldemar Kaak. Jego następcą w wydziale bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego będzie Tadeusz Kubiak. Kaak będzie odpowiadał za numer alarmowy 112. Szefem biura organizacyjnego i kadr została Sabina Ren, a Grażyna Jelska pokieruje wydziałem spraw społecznych.
To kolejny etap zmian kadrowych po dojściu PiS do władzy. Przypomnijmy wcześniejsze: nowym komendantem lubuskiej policji został Jarosław Janiak, zastąpił odwołanego w Wigilię Ryszarda Wiśniewskiego. W Agencji Nieruchomości Rolnych Tomasza Możejkę zmienił Sebastian Pieńkowski, niedoszły prezydent Gorzowa. Z kolei sam Sondej, do niedawna miejski radny PiS w Gorzowie, wypełnił wakat na stanowisku dyrektora generalnego urzędu wojewódzkiego.
Na jakie jeszcze zmiany kadrowe się zanosi? Prawdopodobnie zmieni się komendant wojewódzki straży pożarnej. Będzie też nowy kurator oświaty - odeszła już Bogna Ferensztajn. Dziś ma zostać rozstrzygnięty konkurs na jej następcę. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nie startuje w nim nikt poza Ewą Rawą, aktualnie pełniącą obowiązki kuratora.
Zmiany szykują się także w Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Na giełdzie kandydatów pojawiają się coraz to nowe nazwiska. Krzysztof Kielec z PiS mówił nam, że wszyscy mu już gratulują, ale on propozycji żadnej nie dostał. Z kolei Jerzy Korolewicz twierdzi, że do strefy się nie wybiera, a temat kierowania nią jest dla niego zamknięty.