Fot. archiwum rodzinne Justyna z Żar, jeszcze niedawno była pełną życia mamą, teraz leży w szpitalu i nie wiadomo, kiedy wróci do swoich dzieci i rodziny.
Trwa zbiórka pieniędzy na bardzo kosztowną rehabilitację 31 - latki z Żar. Justyna Kurdyk - Kmiecik zachorowała nagle, lekarze podejrzewają udar, młoda mama ma porażenie czterokończynowe.
Justyna Kurdyk - Kmiecik z Żar ma 31 lat, jest mamą dwójki chłopców w wieku 3 i 6 lat. Kilka tygodni temu, 8 października, nagle poczuła się bardzo źle. Trafiła na żarski SOR, potem na oddział, gdzie doszło do zatrzymania akcji krążeniowo - oddechowej. Udało się ją uratować, ale niestety, doszło do czterokończynowego porażenia. Cztery długie tygodnie Justyna spędziła na oddziale intensywnej terapii i anestezjologii w 105. Kresowym Szpitalu Wojskowym w Żarach. Następnie przeniesiono ją na oddział neurologii, gdzie przebywa do teraz.
Lekarze ostrożni w rokowaniach
- Jest świadoma, ale nie może mówić, ma założoną tracheotomię, nie rusza się. Czeka nas bardzo długa rehabilitacja, która będzie trwać wiele miesięcy - mówi Kamil Kmiecik, mąż Justyny. - Lekarze mówią, żeby być dobrej myśli, bo to młoda osoba, ale są bardzo ostrożni w rokowaniach. Z powodu pandemii leczenie jest utrudnione, przeniesienie żony na neurologię, wykonanie rezonansu, było z powodu COVID - 19 opóźnione. Justyna miała kilka testów, wszystkie były negatywne.
Pomóżmy Justynie wrócić do dzieci
Koszt miesięcznego leczenia w specjalistycznym ośrodku to ok. 18 tysięcy złotych. Dla rodziny Justyny to ogromna kwota, tym bardziej, że taka rehabilitacja powinna trwać, co najmniej kilka miesięcy. Na portalu Zrzutka.pl trwa zbiórka pieniędzy. Kwota potrzebna do zabezpieczenia kilkumiesięcznego leczenia to ponad 100 tys. zł. Na razie udało się zebrać kilka tysięcy, ale nadzieja nie gaśnie.
Na Justynę czekają w domu jej małe dzieci, jeśli możecie i checie wspierać zbiórkę, wejdźcie w poniższy link
Zrzutka dla Justyny Kurdyk - Kmiecik z Żar