
Od redaktora:

Tegoroczni maturzyści są już na ostatniej prostej w wyścigu o indeks. Uniwersytet Łódzki wczoraj zamknął pierwszą rekrutację, Uniwersytet Medyczny w Łodzi zrobił to kilka dni temu, a Politechnika Łódzka jeszcze do środy daje kandydatom czas do namysłu. A namysł jest tu niezwykle potrzebny, bo wybierając kierunek na starcie, można zwiększyć albo zmniejszyć swoje szanse na satysfakcjonujące życie zawodowe. Oczywiście tylko szanse, bo gwarancji ciekawej pracy i wysokiej pensji nie da młodym ludziom żadna wyższa uczelnia, i to nie tylko w Polsce. O tym, czy wybór był słuszny, najszybciej będą mogli przekonać się absolwenci łódzkiej politechniki i filmówki. Śledzący ich losy zawodowe eksperci z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego zauważyli, że właśnie osoby po tych uczelniach najszybciej odnajdują się na rynku pracy, a ich wynagrodzenie w pierwszym roku często bywa wyższe niż średnia krajowa.