Trenera Stali nie martwi porażka, bo Stal gra dobrze

Czytaj dalej
Fot. Polska Press
Kuba Zegarliński

Trenera Stali nie martwi porażka, bo Stal gra dobrze

Kuba Zegarliński

Stal z Opola wracała w złych nastrojach. Było to oczywiście spowodowane porażką meczu z Odrą, ale również poczuciem niedosytu. - Remis byłby wynikiem sprawiedliwszym - powiedział Smółka.

Miał na myśli dobrą grę swoich podopiecznych, którzy przez większą część spotkania byli stroną przeważającą. Do punktów zabrakło niewiele - wystarczyłoby, żeby sędzia Myć podyktował rzut karny po ewidentnym faulu na Djermanoviciu. Gdy kilku minut później faul nastąpił w polu karnym gości, arbiter nie miał wątpliwości i wskazał na wapno. W mielczanach mogło się więc obudzić poczucie krzywdy.

Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Kuba Zegarliński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.