Nie żyje jeden z pracowników budowy Nordic Haven - powstającego właśnie w Bydgoszczy wielkiego apartamentowca nad Brdą.
Taka informacja dotarła do naszej redakcji wczoraj rano. Tragiczną wiadomość potwierdziła bydgoska policja.
- Do wypadku doszło około godz. 16 w poniedziałek - mówił nam Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Mężczyzna stał na rusztowaniu na wysokości trzeciego piętra. Najprawdopodobniej na jego głowę spadł kawałek cegły. Na głowie miał kask, ale silne uderzenie spowodowało, że mężczyzna się zach-wiał albo go zamroczyło i spadł. Zginął na miejscu.
Wczoraj przesłuchiwano świadków tego dramatycznego zdarzenia. Teraz policja prowadzi śledztwo. Wraz z prokuraturą śledczy będą ustalać, jak dokładnie doszło do wypadku i kto powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Zwłoki mężczyzny zostały zabezpieczone. Będzie wykonana ich sekcja.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy przedstawiciela zarządu Nordic Development, którego inwestycją jest Nordic Haven.
- To dla nas wszystkich ogromna tragedia i żal - mówił Piotr Rybojad. - Nie chcemy komentować sytuacji, póki policjanci prowadzą czynności.
Liczba śmiertelnych wypadków przy pracy w Polsce z roku na rok nieznacznie maleje. Wciąż jednak się zdarzają. Według danych bydgoskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy w ubiegłym roku na terenie naszego regionu doszło do blisko 30 takich zdarzeń.