Tomasz Maleta: Smoleńska pamięci żałobny rapsod
W tym roku rocznica katastrofy smoleńskiej przebiega w cieniu strajku nauczycieli. To protest w oświacie i początek maratonu egzaminacyjnego zepchnął na drugi plan rozpamiętywanie tego, co zdarzyło się 10 kwietnia 2010 roku na lotnisku Sewiernyj.
Troska o zapewnienie opieki pociechom czy też niepewność związaną z tym, czy gimnazjaliści bez większych problemów podejdą do sprawdzianów, bardziej spędzał wczoraj Polakom sen z powiek niż Smoleńska pamięci żałobny rapsod. Niektórzy uznają to być może za objawy powrotu do normalności po prawie dziewięciu latach grasujących demonów zła. Nic bardziej mylnego.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień