W poniedziałek radni będą na sesji ustalać granice okręgów i liczbę mandatów, które można w nich zdobyć. Tadeusz Truskolaski wnioskuje, by układ z 2014 roku pozostał bez zmian.
Białystok ma być podzielony na pięć okręgów, z których odpowiednio ich mieszkańcy będą wybierać 5, 6, 5, 5 i 7 swoich przedstawicieli. Białostocki PiS, który w obecnej kadencji niejedną wojnę stoczył z prezydentem, tym razem powinien w zasadzie poprzeć jego wniosek. W końcu taki sam podział zapewnił klubowi - wówczas pod wodzą Mariusza Gromki - zdobycie większości w 2014 roku.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień