Tomasz Maleta: Kiedy prezydent RP odwiedzi Białystok

Czytaj dalej
Fot. Marek Szawdyn
Tomasz Maleta

Tomasz Maleta: Kiedy prezydent RP odwiedzi Białystok

Tomasz Maleta

W poniedziałek minęły trzy lata, od kiedy Andrzej Duda złożył przysięgę prezydencką zakończoną słowami „Tak mi dopomóż Bóg”. Trzeba przyznać, że z perspektywy Podlaskiego swoją pierwszą kadencję rozpoczął od miłego gestu. 19 sierpnia 2015 roku pojawił się na świętej górze Grabrace, by razem z prawosławnymi uczestniczyć w święcie Przemienienia Pańskiego. Ta wizyta była swojego rodzaju niespodzianką, bo do tamtej pory żaden prawicowy polski prezydent nie modlił się na wzgórzu krzyży razem z chrześcijanami obrządku wschodniego. Na dodatek odwiedziny ledwie co zaprzysiężonego prezydenta zbiegły się z setną rocznicą bieżeństwa - exodusu ludności prawosławnej zachodnich guberni Imperium Rosyjskiego.

Słowa Andrzej Dudy zabrzmiały dumnie i godnie, choć niektórzy tłumaczyli, ze wizyta miała także odcień pragmatyczny wynikający z kalendarza przed wyborami parlamentarnymi. Potwierdzeniem tego miały być odwiedziny złożone miesiąc później w Mońkach, Sokółce, Bohonikach, Suchowoli.

Rok później prezydent pojawił się w Hajnówce i Siemiatyczach, ale do tej pory nie odwiedził Białegostoku.

Pozostało jeszcze 56% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Maleta

Zainteresowania: Region, samorząd, niepokorne spojrzenie na świat najbliższy i ten całkiem odległy. Obserwator białostockiej, podlaskiej, krajowej i międzynarodowej sceny politycznej chodzący z boku od głównego nurtu niezależnie od tego, kto w nim mąci co jakiś czas. Sympatyk białostockiej Kopyści i innych dźwięków, także z innej szerokości geograficznej. A także otuliny Puszczy Augustowskiej od Wigier do Serw. Z każdym rokiem bliżej emerytury, choć i tak jawi się odległa. Pod warunkiem, że się jej doczeka.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.