Tomasz Maleta: Droga do uzdrowiska
Po modernizacji drogi do Horodnian, doczekamy się przebudowy kolejnej wylotówki z Białegostoku.
Tym razem chodzi o prawie 12-kilometrowy odcinek do Supraśla. I to jeszcze jakiej: z estakadą w Krasnem i obwodnicą Ogrodniczek. Być może ta ostatnia miejscowość będzie najmniejszą, która doczeka się dwujezdniowego obejścia. Jak ciężko przebić się teraz przez ten fragment drogi 676 wiedzą nie tylko kierowcy, ale i rowerzyści.
Właśnie w Ogrodniczkach jest tzw. wąskie gardło albo wyrwa na ścieżce rowerowej do i z uzdrowiska. By przejechać miejscowość trzeba albo wkroczyć na jezdnię, albo na chodnik. Teraz jest nadzieja, że w końcu to się zmieni. Zresztą cała ścieżka wymaga retuszu, bo swoje już wysłużyła.
Oby inwestycja ta była impulsem dla władz Supraśla, by w końcu zdecydowały się i na stację BiKeRów, i powrót linii 111. Obietnicy, że tak się stanie można się spodziewać. Wszak otwarcie drogi zbiegnie się z kulminacją kampanii samorządowej.