Tomasz Bagiński o serialu "Wiedźmin". Kto zagra Geralta? "Mam oczywiście swoje typy"
Skupiamy się na adaptacji prozy Andrzeja Sapkowskiego, nie gier - mówi Tomasz Bagiński, reżyser, współproducent anglojęzycznego serialu, który powstanie na podstawie sagi o wiedźminie autorstwa Andrzeja Sapkowskiego.
Polacy już raz „ Wiedźmina” nakręcili - czy to jakieś obciążenie?
Wiedząc, jakie firmy są zaangażowane, chyba każdy sam może sobie odpowiedzieć - ja nie muszę (śmiech).
Czy będą jakieś odniesienia do gry „Wiedźmin 3. Dziki Gon”?
Skupiamy się na adaptacji prozy Andrzeja Sapkowskiego, nie gier. Mam ogromny szacunek dla ekipy, która zrobiła grę i uważam, że w tej dziedzinie jest wybitnym osiągnięciem.
Kogo chciałby pan widzieć w roli głównej, czyli Geralta?
Mam oczywiście swoje typy, ale to jedna z tych informacji, o których w ogóle nie mogę mówić. Jestem jednym z producentów tego serialu, zatem moje wypowiedzi mają pewną moc sprawczą. Każda informacja, która wychodzi do mediów, staje się przyczyną internetowych spekulacji, a to nie służy atmosferze przy produkcji filmu - dlatego utrzymujemy tajemnicę.
Czy serial to kolejny etap twórczego rozwoju?
To, co trafia do wiadomości publicznej, nie bardzo pokrywa się z tym, nad czym pracuję. Od wielu lat staram się tworzyć dłuższe formy. Tworzenie filmu czy serialu trwa latami. To nie jest coś, do czego dochodzi się w ciągu miesiąca. To długotrwały proces pracy nad scenariuszami i budowanie relacji z producentami z zagranicy, bo staram się działać od razu na rynku globalnym. Produkcją i reżyserowaniem zajmuję się nie od wczoraj. Praca reżysera, konsultanta przypomina istnienie góry lodowej, gdzie 80 proc. jest pod powierzchnią. Dopiero kiedy uda się dotrzeć do dość późnego etapu projektu, zaczynają się pojawiać informacje dostępne mediom. Nie jestem już takim świeżakiem, jakby to wynikało z mojej publicznej listy projektów na IMDb.
Czy praca z aktorami daje teraz więcej satysfakcji niż w świecie wirtualnym?
Tego nie można porównać. Kiedy spotykamy się na planie z żywymi ludźmi to zupełnie inne doświadczenie. Wyzwala się energia, nie zawsze wszystko można przewidzieć, czasem ze zderzenia osobowości mogą wyniknąć sytuacje niezaplanowane w scenariuszu, które wzbogacają opowieść. W przypadku pracy w światach wirtualnych mam nieograniczoną możliwość tworzenia, wykorzystywania wyobraźni. Jeden i drugi rodzaj pracy służą do opowiadania historii.
Siedem lat temu powiedział Pan „Kurierowi Porannemu”, że póki w Białymstoku nie będzie lotniska, nie ma szansy na stworzenie filii Platige Image w mieście…
Teraz już nie jestem aż tak radykalny, w końcu to tylko 200 km. Może wystarczyłaby szybka kolej, cokolwiek, co skróciłoby czas podróży. Przejazdy pociągów skróciły się tylko symbolicznie. Może lepsza droga, która przyśpieszyłaby przejazd? Wydaje mi się, że ze względu na odległość, budowa lotniska w Suwałkach bardziej pomoże temu miastu w pokonywaniu odległości do Warszawy.
Czuje się Pan jeszcze facetem z Białegostoku, czy obywatelem świata?
To trochę uproszczone pytanie. Czasem rzeczywiście pracuję jak obywatel świata, ale nie zapominam o mieście ani o kraju, z którego pochodzę. Nasiąkłem polską kulturą, językiem, naszym rodzajem humoru. Mam już 40 lat - w tym wieku nie szuka się już nowego domu, choć większość czasu poświęcanego na pracę spędzam pomiędzy Warszawą a Los Angeles. W Białymstoku mieszka mój brat, ojciec, bardzo lubię tu przyjeżdżać, często odwiedzam też Suwałki, gdzie mam rodzinę, może dlatego tam przydałoby się bardziej to lotnisko (śmiech).
Netflix - największy serwis wideo online na świecie - kupił prawa do „Wiedźmina”. Netflix ma zamiar wyprodukować na jego podstawie serial. Konsultantem kreatywnym zostanie sam autor sagi - Andrzej Sapkowski. Reżyserem co najmniej jednego odcinka w sezonie ma być Tomasz Bagiński.
Platige Image SA - polska spółka specjalizująca się w tworzeniu grafiki komputerowej, trójwymiarowych animacji i cyfrowych efektów specjalnych dla m.in. reklamy, filmu i sztuki.
Saga o wiedźminie - składa się na nią osiem tomów powieści i zbiorów opowiadań skupionych wokół postaci wiedźminów, czyli wojowników, którzy w młodym wieku zyskują nadprzyrodzone zdolności, pozwalające im walczyć z potworami. Na podstawie serii książek, które trafiły m.in. na listę bestsellerów dziennika „New York Times”, powstała uznana seria gier komputerowych, a sama saga została przetłumaczona na ponad 20 języków.