Stwórzmy wspólnie mapę potrzeb na najbliższe pięć lat - pod takim hasłem odbyło się wczoraj spotkanie przedstawicieli Lubuskiej Izby Budownictwa z władzami miasta. O czym dyskutowano?
Rozwój miasta to wspólny interes samorządu i firm, zajmujących się budownictwem. Nic więc dziwnego, że konieczna jest współpraca obu stron. Służyć temu mają cykliczne spotkania. To wczorajsze miało przybliżyć najważniejsze zadania, jakie stawia sobie Zielona Góra na najbliższe pięć lat.
Co władze samorządowe martwi? A choćby to, że Zielona Góra nie będzie mogła już skorzystać z rządowych programów, dotyczących dofinansowania budowy dróg. Z tzw. schetynówek zostały bowiem wyłączone miasta na prawach powiatu. Trzeba więc będzie szukać innych rozwiązań.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień