To ostatni taki program w Zaborze?
Ponad 3 mln zł otrzyma Zabór na budowę i remont gminnych dróg. Zadania muszą być wykonane do połowy przyszłego roku.
Wójt Zaboru Robert Sidoruk podpisał w urzędzie marszałkowskim pod koniec maja umowę na dofinansowanie remontu ulic w ramach unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. I tak wsparcie uzyska budowa dróg gminnych na Osiedlu Słonecznym w Droszkowie - ulice Brzozowa, Wierzbowa, Klonowa, Akacjowa, Bukowa, Jesionowa, Lipowa i Grabowa. Drugim zadaniem w Ramach PROW będzie również w Droszkowie budowa ul. Ceglanej i ul. Kalinowej. W Zaborze nową nawierzchnię otrzyma ul. Okrężna.
- Wszystkie ulice będą wykonane z polbruku. Po modernizacji będą to ciągi pieszo - jezdne ze zjazdami do posesji - mówi R. Sidoruk. - Łącznie kwota dofinansowania, którą dostaniemy wyniesie ponad 3 mln zł. Bez tych pieniędzy, gminy nie byłoby stać na tak kosztowne roboty. A potrzeb jest dużo. Żeby wszystko szybko zrobić musielibyśmy mieć trzy razy większy budżet.
W przyszłym roku już za swoje pieniądze planowany jest remont ul. Leśnej w Zaborze. A na swoją kolej będą czekały ul. Gronowa, Wapienna czy Łąkowa oraz trakt do Osiedla Lido. Zasady udzielania wsparcia w ramach PROW wyraźnie określały, że na pieniądze mogą liczyć tylko te ulice, które ułatwiają połączenia z obiektami użyteczności publicznej i z trasami wyższego rzędu. Dlatego drogi, które nie spełniały tych kryteriów, muszą czekać na jakiś inny program wsparcia. Niestety ten rok jest ostatnim, w który Unia Europejska wspiera budowę gminnych dróg. Trudno powiedzieć, jak gminy poradzą sobie z remontami ulic w przyszłości, tylko w oparciu o własny budżet. W następnych latach fundusz PROW będzie wspomagał budowę infrastruktury wodno-kanalizacyjnej.
- I tutaj będziemy też starać się o pieniądze, bo sieć wod-kan nadaje się u nas do modernizacji. W czasie suchego lata w Łazie jest problem z wodą. Trzeba zbudować hydrofornię w Przytoku - powiedział ,,GL’’ R. Sidoruk.
Warto wspomnieć, że niedawno odbył się odbiór ponad 1 km odcinka naprawionej drogi w Tarnawie. Wykonawca, według umowy, miał czas z ukończeniem remontu do końca czerwca jednak uwinął się szybciej i uporał się z zadaniem.