Fot. Magda Weidner Przedstawiciele wszystkich nagrodzonych miejsc w na scenie Lubuskiego Teatru.
Pojawiają się w Zielonej Górze kolejne miejsca przyjazne osobom niepełnosprawnym. Ale wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia.
W tym konkursie nagrodą nie są pieniądze, wielkie puchary, czy medale. Laureaci otrzymują po prostu symboliczne znaczki, ale jakże ważne. To one wskazują nam kolejne miejsca przyjazne osobom z niepełnosprawnością. - Te znaczki mówią: możesz tu wejść, mamy dla ciebie miejsce, tutaj również ciebie zauważamy - mówiła podczas wtorkowej gali podsumowującej konkurs „Zielona Góra bez barier” wiceprezydent Wioleta Haręźlak.
- Jestem dumna, że mieszkam w mieście, w którym mówimy o barierach architektonicznych, urbanistycznych, ale nie zapominamy przede wszystkim o tych barierach mentalnych. O tym, że nie wszystko w życiu dane jest raz na zawsze, że musimy być uważni, że dookoła nas są ludzie, którzy potrzebują naszej pomocy i wsparcia. Tego bezinteresowego, tego wynikającego z głębi serca... Tego, na który nas wszystkich tak naprawdę stać - dodała.
To właśnie w jednym z miejsc, które zniwelowało bariery, czyli Lubuskim Teatrze wyróżniono i nagrodzono te budynki, które w ciągu roku stały się bardziej dostępne dla nas wszystkich.
Laureatami tegorocznej edycji zostali: w kategorii obiekt użyteczności publicznej: Centrum Badawczo-Rozwojowe LUG Light Factory, Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, NZOZ Palium Hospicjum Domowe, Poradnia Medycyny Paliatywnej. Wyróżniono także Komunalne Towarzystwo Budownictwa Społecznego oraz Skolio-Fed.
W kategorii obiekt i przestrzeń zabytkowa: świetlica w Raculi. A w przestrzeni publicznej nagrodzono WOSiR im. Zbigniewa Majewskiego w Drzonkowie oraz Centrum Nauki Keplera zarówno Planetarium Wenus jak i Centrum Przyrodnicze.
Na tym nie koniec wyróżnień. Organizatorzy, jak co roku docenili także pewną wyjątkową osobę. Anioła, który pomaga, bo tak podpowiada mu serce. Który zawsze wyciągnie pomocą dłoń. Nie obróci się plecami do potrzebujących. Jest skromny, uczynny. Jak przyznaje, każdy z nas może pomagać, wystarczy przede wszystkim chcieć! Mowa o Sławomirze Kuczaku. To właśnie on, wolontariusz, członek Grupy Społecznych Instruktorów Młodzieżowych działających przy Oddziale Okręgowym PCK w Zielonej Górze został Zielonogórskim Aniołem Roku 2015.