To nas czeka. Za 30 lat możemy mieszkać w eko-domach na autonomicznych osiedlach
Jak będziemy mieszkać za 30 lat? Według większości szacunków ponad 80 proc. ludzi znajdzie swoje miejsce w miastach. Co robić, aby nasi potomkowie nie podusili się? Z pomocą przychodzą ekoarchitekci i bogacze-wizjonerzy.
Jak będziemy mieszkać za 30 lat? Według większości szacunków ponad 80 proc. ludzi znajdzie swoje miejsce w miastach. I tu pojawia się problem. Już teraz miasta są winne 70 proc. zanieczyszczeń na Ziemi, a będą one rosły tak jak liczba ludności, która do końca obecnego stulecia ma przekroczyć 12 miliardów.
Co robić, aby nasi potomkowie nie podusili się? Z pomocą przychodzą ekoarchitekci i bogacze-wizjonerzy.
Wieża Tao Zhu Yin Yuan w Taipei, stolicy Tajwanu, dzieło mieszkającego w Paryżu belgijskiego architekta Vincenta Cellebauta. Ogromny, 21-piętrowy apartamentowiec, który nie tylko nie będzie zatruwał środowiska naturalnego, ale wręcz będzie pomagał w jego ocaleniu, pochłaniając ogromne ilości miejskiego smogu.
Wieżowiec Tao Zhu Yin Yuan wygląda, jakby był wykonany z trzech cylindrów. Środkowy jest prosty, pozostałe dwa powykręcane. W zamyśle architekta, ma przypominać strukturę DNA, kodu genetycznego.
W dalszej części przeczytasz:
- Jak będą wyglądać miasta przyszłości. Naukowcy przewidują trzy scenariusze
- W co w miejskiej materii inwestują największe światowe koncern
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień